Piłkarze, którzy brali udział w zgrupowaniach reprezentacji narodowych, zaczynają wracać do Poznania. W środę na treningu pojawi się już Lubomir Šatka, podobnie jak zawodnicy, którzy brali udział w spotkaniach kadr młodzieżowych. Jako ostatni, w czwartek zjawi się w stolicy Wielkopolski Nika Kvekveskiri.
To oznacza, że trzy ostatnie treningi przed niedzielnym (początek o godzinie 17:30) starciem wyjazdowym z Legią Warszawa odbędą się już w pełnym składzie i sztab szkoleniowy będzie mógł skupić się na szlifowaniu taktyki na bój przy Łazienkowskiej. Kalendarz październikowych gier reprezentacyjnych tak się ułożył, że tylko Kvekveskiri rozgrywa swoje spotkanie we wtorkowy wieczór - Gruzini, którzy już stracili szanse na awans na mistrzostwa świata w Katarze, zmierzą się na wyjeździe z Kosowem. Jutro środkowy pomocnik Kolejorza będzie podróżował do Polski, a w czwartek pojawi się na treningu.
Dzisiaj gra również młodzieżowa reprezentacja Polski do lat 21. Bój z San Marino odbędzie się jednak na Suzuki Arena w Kielcach, więc jeszcze dziś wieczorem trójka lechitów - Jakub Kamiński, Michał Skóraś oraz Filip Marchwiński - zamelduje się w domu. Jutro sztab zaplanował zajęcia zarówno rano, jak i po południu, w jednym z nich mają uczestniczyć młodzi Polacy.
Za to już normalnie do dyspozycji będzie Lubomir Šatka, który w poniedziałek po raz drugi w tej przerwie reprezentacyjnej zaliczył 90 minut dla Słowacji. Po wcześniejszej grze z Rosją (0:1), teraz środkowy obrońca Kolejorza walczył w Osijeku przeciwko Chorwatom (2:2). Słowacy stracili szanse na wyjazd na mundial, lechita wraca we wtorek do Polski.
Zapisz się do newslettera