Już dziś wieczorem, w Grodzisku Wielkopolski, Lech Poznań z meczu Derbowym zmierzy się z Groclinem. Tym razem to lechici są faworytami tego spotkania.
Trener Franciszek Smuda ma dziś dość spore pole manewru jeśli chodzi o zestawienie wyjściowej jedenastki. Do gry gotowi są już bowiem pozyskani w ostatnim tygodniu Marcin Drzymont oraz Henry Quinteros. - Obaj mają szansę na występ. - mówi trener Lecha. Na swoją szansę raczej nieco dłużej poczekają młodzi Fernando Bonjour i Marcin Sobczak.
W rozegranych ostatnio sparingach z dobrej strony pokazał się Drzymont, więc bardzo możliwe, że dziś to on zostanie partnerem Bartosza Bosackiego w środku obrony. Pod większym znakiem zapytania stoi występ Quinterosa - Jestem gotowy do gry w sobotę - deklaruje sam zawodnik, ale Franciszek Smuda zwraca uwagę na jedną rzecz - W Ameryce Południowej zawodnicy są inaczej przygotowani do sezonu. Henry faktycznie może zagrać już w sobotę, ale raczej nie wytrzyma jeszcze pełnych 90 minut.
Na dzisiejsze spotkanie zęby ostrzy sobie Marcin Zając, który w sierpniu przeniósł się do Poznania właśnie z Grodziska, gdzie od drużyny odsunął go trener Groclinu, Werner Liczka. - Mam coś do udowodnienia kilku osobom. - mówi zawodnik Kolejorza.
Zapisz się do newslettera