Manuel Arboleda mecz z Piastem Gliwice rozpoczął w wyjściowej jedenastce w miejsce zawieszonego za kartki Huberta Wołąkiewicz. Dla Kolumbijczyka to spotkanie było 100. w ekstraklasie w barwach poznańskiego Lecha.
Manuel Arboleda mecz z Piastem Gliwice rozpoczął w wyjściowej jedenastce w miejsce zawieszonego za kartki Huberta Wołąkiewicz. Dla Kolumbijczyka to spotkanie było 100. w ekstraklasie w barwach poznańskiego Lecha.
Zaczęło się ponad pięć lat temuArboleda do Lecha trafił latem 2008 roku z Zagłębia Lubin. Z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem zespołu prowadzonego przez Franciszka Smudę. W lidze debiutował 8 sierpnia w przegranym 2:3 meczu z GKS-em Bełchatów. W swoim premierowym sezonie w barwach Kolejorza rozegrał wszystkie 30 meczów ligowych w pełnym wymiarze czasowym i strzelił 2 gole. Debiutanckie trafienie zaliczył już w 2. kolejce, w wygranym 3:0 meczu z Jagiellonią w Białymstoku.
Kontuzje opóźniły jubileuszSetnego meczu w niebiesko-białych barwach w ekstraklasie Arboleda z pewnością dorobiłby się znacznie wcześniej, jednak na przeszkodzie stanęły kontuzje. Przez urazy kolumbijski stoper stracił znaczną część jesieni 2009, niemal całą jesień 2011 i całą wiosnę minionego sezonu. Przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek na swoim koncie miał tylko 89 występów ligowych i 4 strzelone gole. Jesienią dołożył 10 meczów i bramkę w spotkaniu z Pogonią Szczecin.
Ostatnia runda?Jest wielce prawdopodobne, że dla 34-letniego obrońcy jest to ostatnie pół roku przy Bułgarskiej. Jego kontrakt z Kolejorzem wygasa z końcem czerwca i szanse na jego przedłużenie nie są zbyt wielkie. Na obecną chwilę Arboleda ma rozegrane 152 mecze w barwach Lecha we wszystkich rozgrywkach i 11 goli na koncie, z czego aż 6 w europejskich pucharach. Z poznańską lokomotywą sięgał po mistrzostwo, Puchar Polski i Superpuchar.
Zapisz się do newslettera