Darko Jevtić jeszcze wraca do pełni sił i na pewno nie zagra we wtorkowym meczu ze Zniczem Pruszków. Ma być gotowy na piątkowy mecz z Jagiellonią Białystok.
Darko Jevtić jeszcze wraca do pełni sił i na pewno nie zagra we wtorkowym meczu ze Zniczem Pruszków. Ma być gotowy na piątkowy mecz z Jagiellonią Białystok.
Darko Jevtić walczy o powrót do pełnej dyspozycji i trenuje indywidualnie. Szwajcar po meczu z Pogonią przez kilka dni odpoczywał z powodu bólu w plecach, a do zajęć wrócił przed tygodniem. W miniony czwartek pojechał razem z drużyną do Krakowa, ale w spotkaniu z Cracovią nie wystąpił. Do autobusu, który w poniedziałek opuścił Bułgarską, tym razem nie wsiadł.
- Darko nadal z nami nie trenuje. Czekam na niego z niecierpliwością, szkoda, że nie może nam pomóc, bo jest kluczowym zawodnikiem drugiej linii - mówi trener Maciej Skorża.
Zapisz się do newslettera