Jedenaste czyste konto Mrozka

W ostatniej kolejce przed zawodnikami Lecha Poznań stało nie lada wyzwanie, ponieważ mierzyli się z Pogonią Szczecin, która w tej rundzie jako jedyna ekipa w lidze wygrała wszystkie swoje spotkania. Zespół trenera Nielsa Frederiksena pokazał jednak, że nieprzypadkowo zajmuje pozycję lidera PKO BP Ekstraklasy i nie dał Portowcom żadnych szans wygrywając aż 3:0. Kolejny dobry mecz między słupkami zaliczył Bartosz Mrozek. Bramkarz przede wszystkim na początku rywalizacji popisał się udanymi interwencjami, które miały wpływ na przebieg tej potyczki.

- Fajnie, że udało się zagrać na zero z tyłu, bo brakowało trochę szczęścia w tych poprzednich meczach. Taka jest też piłka nożna i czasami tak to wygląda. Super wyszło, że na trudnym terenie zdobywamy trzy punkty, ja kończę bez straty gola. Oby tak dalej, bo to zawsze inaczej smakuje, kiedy zagrasz dobry mecz i pobronisz, masz satysfakcję, ale jak dołożysz do tego czyste konto, to jest taka wisienka na torcie - mówi Bartosz Mrozek.

Dla bramkarza Kolejorza to jedenaste czyste konto w tym sezonie i zajmuje pod tym względem drugie miejsce w klasyfikacji golkiperów. Lepszy jest tylko Kacper Trelowski z Rakowa Częstochowa, który nie stracił gola w trzynastu spotkaniach. 24-latek zakończył w sobotę passę pięciu kolejnych meczów z wpuszczoną bramką. Mrozek w tym sezonie miał już serię sześciu meczów z rzędu z czystym kontem, a od soboty może zacząć budować nową "twierdzę" pomiędzy słupkami.

- To są liczby. Gdyby ktoś mi powiedział, że wygramy wszystko do końca i zostaniemy mistrzem, ale będziemy tracić gola w każdym meczu to brałbym w ciemno. Da się jednak obie rzeczy połączyć, więc liczę na to, że mimo wszystko jeszcze dołożę parę swoich czystych kont - opowiada wychowanek Lecha Poznań.