2018-04-20 10:04 Maciej Scherfchen , fot. Archiwum Lecha Poznań

Jeden Klub Tysiąc Historii: Sprawiliśmy radość kibicom

Dziewięć bramek i liczne zwroty akcji. Takie mecze uwielbiają kibice, a Lech Poznań prowadzony przez Czesława Michniewicza niejedno spotkanie według takiego scenariusza rozegrał. Podobnie było 20 sierpnia 2005 roku, gdy Kolejorz pokonał w ligowym starciu 5:4 Zagłębie Lubin. Jednym z graczy, którzy wystąpili w tamtym starciu, był Maciej Scherfchen, który podzielił się swoimi wspomnieniami sprzed niemal trzynastu lat.

Przegrywaliśmy to spotkanie 0:2, potem złapaliśmy kontakt, strzeliliśmy gola kontaktowego, ale już po upływie pół godziny gry Zagłębie prowadziło 3:1. Było to bardzo ciekawe spotkanie dla kibiców, ze względu na dramaturgię i liczbę bramek, a dla nas, piłkarzy także przyjemne, bo sięgnęliśmy ostatecznie po trzy punkty, wygrywając w końcowym rozrachunku 5:4.

Bardzo się cieszyliśmy, że wygraliśmy ten mecz, bo punkty były nam potrzebne, a zwycięstwo w takich okolicznościach lepiej smakuje. Zdobyciem pięciu bramek sprawiliśmy radość ogromnej rzeszy kibiców, którzy jeździli za nami, także do Lubina.

Czy tamten Lech cechował się walecznością? Trudno wskazać, że tylko ta drużyna potrafiła grać z wielkim zaangażowaniem. Za kadencji Franciszka Smudy także nie brakowało horrorów, które kończyły się sukcesem lub porażką. Każda drużyna, która chce zdobywać trofea, musi pokazywać charakter na boisku. Innej drogi nie ma.

W tamtym meczu byliśmy skuteczni, hat-trickiem popisał się Piotr Reiss, po bramce dołożyli Zbigniew Zakrzewski i Krzysztof Gajtkowski. Ciężar zdobywania bramek rozkładał się na kilku piłkarzy. To zawsze jest moc zespołu, jeśli siła ofensywna nie jest uzależniona od postawy na boisku jednego zawodnika.

W doliczonym czasie gry zrobiło się nerwowo, a presji nie wytrzymał Brazylijczyk Gilcimar z Zagłębia, który uderzył Mariusza Mowlika. Myślę, że była to ewidentna czerwona kartka, sędzia podjął słuszną decyzję, wyrzucając przeciwnika z boiska. Dzisiaj, przy systemie wideoweryfikacji, zapewne arbiter zachowałby się tak samo. Z pewnością gracz „Miedziowych” zasłużył na wykluczenie na kilka spotkań za to zachowanie.

Atmosfera w zespole zawsze ma pewne przełożenie na wyniki. Jeśli idzie się do klubu z przyjemnością, a nie tylko po to, żeby zarabiać pieniądze, ale można czerpać z tego radość, jest to dodatkowy bodziec do lepszej gry. Kolejorz borykał się wtedy też z problemami finansowymi, a to także scala drużynę i buduje atmosferę.

Większość zespołu była wtedy związana z Wielkopolską. Część z nas urodziła się w Poznaniu, inni pochodzili z miejscowości oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów od miasta. Jedynie kilku piłkarzy, choćby Krzysiek Gajtkowski czy Paweł Sasin, pochodziło z innych regionów Polski, ale generalnie większość graczy była związana z klubem także emocjonalnie. W Lechu zaczęły się wtedy zmiany organizacyjne i wielu piłkarzy odeszło z klubu, choć ja jeszcze pozostałem przy Bułgarskiej przez dwa sezony.

Zredagował Wojciech Dolata

Następne mecze

Piątek 29.11 godz.20:30
Piast Gliwice
vs |
Lech Poznań
Piątek 06.12 godz.20:30
Górnik Zabrze
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory