Lech Poznań już w najbliższą sobotę zagra z Jagiellonią Białystok. Drużyna z województwa podlaskiego nie jest dla Kolejorza zbyt szczęśliwym rywalem w ostatnim czasie. Niebiesko-biali od sezonu 2017/2018 wygrali tylko dwa spotkania z tym rywalem.
Lechici notują serię trzech kolejnych porażek z Jagiellonią. Lech Poznań przegrał oba spotkania w poprzednim sezonie (1:2 oraz 2:3). Zawodnicy trenera Macieja Skorży nieoczekiwanie okazali się również gorsi w obecnych rozgrywkach. Niebiesko-biali pomimo dużej przewagi nie potrafili wykorzystać swoich sytuacji i ostatecznie schodzili z murawy pokonani. Jagiellonia wygrała 1:0 po golu Jesusa Imaza.
Ostatnie zwycięstwo Lecha Poznań nad żółto-czerwonymi przypada na 37. kolejkę sezonu 2019/2020. Lechici, mimo że mieli zagwarantowane już drugie miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy, to nie dali szans Jagiellonii. Kolejorz wygrał 4:0 po trafieniach Pedro Tiby, Jakuba Kamińskiego oraz dwóch golach Christiana Gytkajera. Dla Duńczyka był to ostatni mecz w niebiesko-białych barwach, dodatkowo uhonorowany zdobyciem korony króla strzelców.
Sobotnie spotkanie będzie więc świetną okazją do przełamania złej passy. Lechici w tym sezonie bardzo dobrze radzą sobie na stadionie przy Bułgarskiej. Drużyna Kolejorza zdobyła na własnym boisku 29 punktów, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Z kolei Jagiellonia dość przeciętnie rozpoczęła nową rundę. Zawodnicy trenera Piotra Nowaka w tym roku wygrali tylko jedno spotkanie, trzy zremisowali oraz ponieśli jedną porażkę.
Zapisz się do newslettera