Przemówienie właściciela Lecha Poznań na gali poprzedzającej sezon
Najmocniejszym punktem czwartkowej gali Lecha Poznań było ostre przemówienie szefa holdingu Amica Jacka Rutkowskiego. Mówił on po prezesie Andrzeju Kadzińskim, który podsumował miniony sezon. - Byliśmy tak blisko, a zostaliśmy tak daleko. Szóste miejsce nikogo nie cieszy, choć nie znaczy to, że graliśmy źle. Chciałbym jednak, abyśmy po raz ostatni dyskutowali o szóstym miejscu Lecha - stwierdził Kadziński.
Wtedy do czynu przystąpił Jacek Rutkowski. Oto treść jego mocnego przemówienia:
- I to koniec?! Wszystko, co masz Andrzej do powiedzenia?
Mieliśmy być wysoko, ale Piotrek z kolegami zrobili to, co zrobili i wyszło bardzo źle. No tak, Piotruś, bo pięć punktów zabrakło do podium, prawda?
Reiss uśmiecha się nieśmiało
Po to pojechałem do Kaprun i wtedy już im mówiłem. Chcę jednak teraz zobowiązać zespół przy was wszystkich. GRAMY O MAJSTRA!
(prezes unosi palec wskazujący w górę)
Widownia: Kolejorz! Kolejorz! Kolejorz! Kolejorz!
My zajmujemy się piłka już kilkanaście lat i wiemy, jak to się robi. I po prostu Franc nie ma wyboru. Musi się bić o majstra. Franc?
Franciszek Smuda: Wiem. Słyszę to od roku.
Oczywiście, pozostaje pytanie czy jesteśmy w stanie wygrać majstra w tym składzie. Rok temu o tej porze nie przypuszczałem, że możemy tyle zrobić właśnie przez rok z wami razem. Nikt z nas też nie myślał, że GKS Bełchatów i Zagłębie Lubin będą walczyć o mistrza Polski.
U nas jest 3-4 graczy z kręgu zainteresowań Beenhakkera. Ostatnio spotkałem go i mówił mi, że u nas jest czterech takich graczy. A u nich?
Pytam więc, czy może Bełchatów i Zagłębie walczyć o mistrza, a my nie?! Pytam!
brawa
I nie będzie litości!
brawa
Drużynę będziemy wzmacniać, ale sensownie. To znaczy, będziemy sprowadzać graczy lepszych od tych, których mamy. A ci, których mamy, maja ogromny potencjał, tylko muszą walczyć. Muszą walczyć o miejsce w drużynie. Mamy bardzo dobrych graczy. Czasem chce im się jednak grać tak jak w ostatnich dwóch meczach [sezonu] z Odrą Wodzisław i Arką. Więc jeżeli jeszcze raz tak będą grali, to w Lechu będą inni zawodnicy.
cisza
Natomiast nie kupimy graczy tylko dla transferów. Ostatnio rozmawiałem z moim kolegą Jankiem Wejchertem z Legii i on cieszył się, że sprzedał Janczyka za 15 mln zł. Oświadczam, że my byśmy Janczyka nie kupili za 1 mln zł. Mamy lepszych.
brawa
Nie kupilibyśmy go za milion. Wolę żeby grał Piotrek z jego kumplem.
wiwaty
Reiss się uśmiecha
Naprawdę myślę, że możemy z tym składem bić się o majstra. To zależy tylko od Franca i od nich [piłkarzy]. Franc Smuda musi wymyśleć odpowiednią taktykę, a wiem, że ma z tym problem. To nie jest nawet problem tego lewego.
Ja wiem, że Franc nie śpi po nocach. Nie śpi tak jak kilku tych graczy, którzy za chwilę się nie zmieszczą w Lechu. Oni muszą robić swoje. Na placu. Muszą wiedzieć, że miejscem ich pracy jest plac. Ale nie tylko.
Mają być z firmą zidentyfikowani. Muszą brać udział w akcjach marketingowych, w wielkim programie szkół jaki rusza w Poznaniu. Bo szkoły sportowe w mieście będą się teraz nazywać Lech 12, Lech 14, Lech 18.
brawa
Najlepsze tradycje tego miasta będą wykorzystane. (...) To jest przyszłość. Nie przyszliśmy tu po to, aby zrobić majstra w rok i tyle. My będziemy tu zawsze. Zawsze. ( )
Wiem, że maglowaliście wczoraj mojego przyjaciela Andrzeja Kadzińskiego. Dobrze, że nie było mnie na tym spotkaniu. Gdybym był, to bym powiedział, że każda złotówka zarobiona tutaj zostanie przeznaczona na klub. Ani Amica SA, ani Jacek Rutkowski nie wezmą nic. Nie wezmą ani złótówki z kart kredytowych Lecha, które są po prostu fenomenalne. Ja je pokazałem Jankowi Wejechertowi, to w Legii zdębieli.
Wszystko co będziemy robić, będzie po to, aby zebrać budżet, który pozwoli nam zaistnieć w Europie. Ale mamy z tym kłopot. Policzyliśmy Ja mogę sobie wyobrazić budżet Lecha 50-70 mln zł. Za 2 lata, za 3 lata. I to jest mało, bo to tylko 15 mln euro.
martwa cisza
Pewnie więc nie pozostaje nam nic innego jak ambicja. Żeby co gracze gryźli trawę. A my zrobimy wszystko, żeby tu było jak najwięcej przychodów. Jak najwięcej dobrych i dobrze opłacanych zawodników konkurujących ze sobą. Żebyśmy mogli spokojnie powiedzieć - GRAMY O MAJSTRA
(palec w górze)
brawa
Zapisz się do newslettera