Trener, nauczyciel, geniusz, a nawet architekt. Tak nazywa się w Holandii Rinusa Michelsa. Kibice piłkarscy mogą znać jego filozofię gry w piłkę - tę nazwano "futbolem totalnym". Pewnie wielu wie o tym, że powstała ona w Holandii, ale mało kto wie, że to właśnie on jest jej pomysłodawcą.
Wyjątkowość historii Michelsa polega na tym, że nie został zapamiętany, dzięki zwycięstwom na boisku. Gdy ktoś wspomina tego wielkiego trenera, to docenia przede wszystkim wprowadzony przez niego styl gry. Prawdopodobnie gdyby nie on, to nigdy nie rozkwitłby talent Johana Cruijffa. - Nikt nie nauczył mnie tak wiele jak on - mówił o Michelsie po latach jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii.
Lechici już w czwartek zagrają z FC Utrecht. Będzie to dla nich druga w historii możliwość rywalizacji z holenderskim klubem. I choć niewielu z nas wie, jaki futbol preferuje czwarty zespół poprzedniego sezonu, to większość z nas bez większego problemu jest w stanie scharakteryzować holenderski styl gry. To piłka ofensywna, którą najlepiej cechuje powiedzenie "zdobyć jedną bramkę więcej, niż rywal". A oba te stwierdzenia opisują "futbol totalny".
Ten narodził się w latach 70-tych, ale już wcześniej w grze holenderkich klubów pojawiły się przebłyski, które mogły sugerować bardzo ofensywny futbol. Rinus Michels sam był napastnikiem. W trakcie trwającej dwanaście lat kariery piłkarskiej zdobył 122 bramki w 164 spotkaniach, które zagrał dla Ajaxu Amsterdam. Jako piłkarz nie zaistniał na międzynarodowej arenie. Co innego jako trener - podczas pracy w Ajaxie wychował takie gwiazdy jak Cruijff, van Basten, Gullit czy Rijkaard.
Styl gry wypracowany przez Michelsa wymagał od zawodników świetnego przygotowania fizycznego. Ten we współczesnym futbolu jest koniecznością. Od bocznych obrońców wymagamy włączania się do akcji ofensywnych i podwajania pozycji. Trzeba jednak pamiętać, że mówimy o szkoleniowcu, który zaproponował taki styl gry swojej drużynie już w połowie lat 60-tych. To właśnie Holender postanowił jako pierwszy spróbować wykorzystać obrońców w celu stworzenia przewagi pod bramką rywala.
- On zmienił futbol i zmienił naszą mentalnością. Nie byliśmy tylko facetami, którzy biegają za piłką. Graliśmy ryzykownie, ale ofensywnie. Kiedy obrońca włączył się do akcji ofensywnej, musiał wrócić za akcją rywala. To była piłka nożna. On w celu stworzenia przewagi na boisku wykorzystał nawet bramkarza, który w jego taktyce musiał grać nogami i pełnić rolę libero - mówił o Michelsie jego były podopieczny, Wim Rijsbergen.
Szkoleniowiec wymagał od swoich piłkarzy dużej aktywności. Zawodnicy często mieli zmieniać swoje pozycje, szybko przechodzić z obrony do ataku. Taktyka zespołów Michelsa polegała na wykorzystali skrzydeł w fazie ataku i skracania pola gry, gdy drużyna broni się przed stratą piłki. Michels zaproponował swoich podopiecznym stosowanie pułapek ofsajdowych oraz stosowanie pressingu. W "futbolu totalnym" każdy z zawodników był odpowiedzialny za grę ofensywną oraz defensywną.
"Generał", jak o nim mówi się w Holandii, wymagał od swoich zawodników bardzo dużo. Czasami ci musieli trenować nawet kilka razy dziennie. Jego przesłanie było proste. Nie akceptujesz mojego pomysłu na grę, to musisz odejść. - Praca z nim była jak obóz wojskowy. W pierwszym tygodniu przygotowań do sezonu trenowaliśmy nawet pięć razy dziennie - wspominał Sjaak Swart, skrzydłowy z którym Michels współpracował w Ajaxie Amsterdam.
Jego filozofia futbolu pozwoliła mu sięgnąć ze wspomnianym Ajaxem po kilkanaście trofeów, choć gdy obejmował ten klub to on bronił się przed spadkiem. Między 1966 a 1971 rokiem wygrał czterokrotnie Eredivisie, trzykrotnie sięgnął po Puchar Holandii, wygrał Puchar Intertoto i Puchar Europy. Po wygraniu tego ostatniego zdecydował się przejść do FC Barcelony, gdzie kontynuował swoją filozofii. - Problemem graczy z Hiszpanii nie jest brak talentu, ale ich wrażliwość na krytykę - przyznał Holender.
Aby na Camp Nou wykorzystać "futbol totalny" zdecydował się sprowadzić dwie gwiazdy, które znał z Ajaxu. To Johan Cruijff oraz Johan Neeskens. Dopiero po ich przyjściu sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii, zapewniając sobie tytuł na sześć kolejek przed końcem sezonu. Po zwycięstwie w lidze w 1974 roku zdecydował się poprowadzić reprezentację Holandii, z którą dotarł do finału mistrzostw świata. W finale przegrał 1:2 z RFN. Później jeszcze trzykrotnie pracował z "Pomarańczowymi", zdobywając w 1988 roku mistrzostwo Europy.
Historia Rinusa Michelsa miała bardzo duży wpływ na Ajax, w którym grał jako piłkarz i który prowadził jako trener, a także na FC Barcelonę. Szkolenie obu tych klubów opiera się na realizacji tej mającej już pięćdziesiąt lat filozofii. Oba te kluby do dziś są najlepszymi wizytówkami "futbolu totalnego", którego Michels był pomysłodawcą. Jego spuścizny nie sposób zapomnieć. I choć niewielu wie, kim był Rinus Michels, to styl gry Ajaxu i FC Barcelony są rozpoznawalne i stawiane jako wzór ofensywnego futbolu.
Zapisz się do newslettera