To już dzisiaj - 100 strzałów, 100 bramek, 100 razy z niezliczonych ilości gardeł na stadionach i przed telewizorami wydobywało się Gol!", gdy uderzał Piotr Reiss. Łatwo policzyć kopnięcia, minuty, ile razy zakładałeś koszulkę ukochanego Kolejorza, ile meczy wygrałeś, ile było hat-tricków, ile strzelonych wolnych
czy karnych. Niechętnie można wyliczyć mecze przegrane, kontuzje, faule i niewykorzystane sytuacje, które zdarzają się najlepszym. Z całą jednak pewnością nie da się w żadnym wypadku zmierzyć Twojego wkładu w Lecha Poznań - zdrowia, poświęcenia, oddania klubowi, ale przede wszystkim charakteru, który nawet
w najgorszych sytuacjach nie pozwalał się poddać oraz charyzmy, która podrywała w tych momentach do boju resztę drużyny. Choć dzisiaj mamy okazję pogratulować Ci osiągnięcia pięknego dorobku 100 bramek, to jednak w piłce nożnej najpiękniejsze nie są zwycięstwa, ani zdobyte bramki - najważniejsza jest walka, a Ty zawsze byłeś i jesteś wojownikiem. Właśnie dlatego jesteśmy dumni, że jesteś naszym Kapitanem.
Zarząd i pracownicy KKS Lech Poznań