Spośród czterech zawodników Lecha Poznań wypożyczonych do innego klubu w miniony weekend na boisku zaprezentowali się tylko Szymon Drewniak i Błażej Cyfert. Karol Szymański oraz Patryk Wolski całe spotkania przesiedzieli na ławce rezerwowych.
Spośród czterech zawodników Lecha Poznań wypożyczonych do innego klubu w miniony weekend na boisku zaprezentowali się tylko Szymon Drewniak i Błażej Cyfert. Karol Szymański oraz Patryk Wolski całe spotkania przesiedzieli na ławce rezerwowych.
Dwa mecze, dwa razy z ławkiW minionym tygodniu Górnik Zabrze rozgrywał dwa spotkania. We wtorek zabrzanie rozgrywali pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie Pucharu Polski. Podopieczni Roberta Warzychy przegrali 1:2 w Bydgoszczy z Zawiszą, a Drewniak na placu gry pojawił się w 69 minucie w miejsce Borisa Pandży. W niedzielę zabrzanie pojechali do Wrocławia, gdzie zremisowali 1:1 ze Śląskiem. Drewniak znów rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, z której podniósł się w 90 minucie.
Misztal nie oddał miejscaKarol Szymański miejsce w bramce Chojniczanki stracił przed drugą wiosenną kolejką. Jego miejsce między słupkami zajął Rafał Misztal, który z bardzo dobrej strony zaprezentował się w meczu w Bełchatowie i to on zagrał w Grudziądzu. Chojniczanka przegrał 0:1 po karnym w 90 minucie, którego na gola zamienił Adam Cieśliński. Misztal znów zagrał bardzo poprawnie i w kolejnym meczu Szymański pewnie znów usiądzie tylko na ławce.
Pewne miejsce CyfertaKłopotów z miejscem w składzie nie ma Błażej Cyfert. 22-letni obrońca zadomowił się na pozycji defensywnego pomocnika i po raz trzeci wiosną rozegrał całe spotkanie. Ostrovia w meczu z Rozwojem była zespołem lepszym, ale zabrakło jej skuteczności i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Cyfert był bliski zdobycia zwycięskiej bramki, ale piłka po jego strzale z rzutu wolnego w 85 minucie zatrzymała się na słupku.
Radomiak bez Wolskiego znów przegrywaRadomiak przegrał czwarte spotkanie z rzędu. Wiosną podopieczni Marcina Jałochy nie zdobyli jeszcze choćby punktu i zamykają tabelę grupy wschodniej II ligi. Tym razem radomianie przegrali z liderem. W Siedlcach ulegli Pogoni 0:1, tracąc bramkę w ostatniej minucie z rzutu karnego. Patryk Wolski całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
Zapisz się do newslettera