Ilość czasu spędzonego na boisku, liczba młodzieżowców, strzelone gole - pod każdym z tych względów wychowankowie Lecha Poznań przodują w obecnych rozgrywkach spośród klubów PKO Ekstraklasy. Ostatnie tygodnie pokazują, że młodzi gracze niebiesko-białych nie tylko wypracowali już solidną przewagę nad resztą stawki w tych aspektach, ale i regularnie ją powiększają.
Aż 3338 minut rozegrali w tym sezonie w barwach Kolejorza zawodnicy wywodzący się z Akademii Lecha Poznań, którzy posiadają status młodzieżowca (urodzeni w 1998 roku lub później). Na ten dorobek zapracowało dziewięciu z nich. Najwięcej ma ich na swoim koncie Robert Gumny, który przebywał na murawie komplet 990 minut, a tuż za jego plecami plasuje się jego rówieśnik, Kamil Jóźwiak (917 minut). Dla porównania, drugi w klasyfikacji Górnik Zabrze może pochwalić się blisko 2000 minutami swoich młodzieżowców w tym sezonie, trzecie Zagłębie 1722, natomiast młodzi piłkarze Pogoni Szczecin spędzili na boisku o ponad dwa razy mniej czasu od swoich rówieśników ze stolicy Wielkopolski. Co za tym idzie, wychowankowie Lecha mają procentowo największy udział w meczach swojego zespołu, a wynosi on prawie 31%.
Robert Gumny – 990
Kamil Jóźwiak – 917
Tymoteusz Puchacz – 733
Paweł Tomczyk – 232
Jakub Kamiński – 192
Jakub Moder – 186
Tymoteusz Klupś – 46
Filip Marchwiński – 38
Mateusz Skrzypczak – 6
Nie inaczej wygląda to zresztą, jeśli weźmiemy pod uwagę liczby bramek zdobytych przez piłkarzy urodzonych w 1998 roku lub później. Na listę strzelców w szeregach Kolejorza wpisywało się dotychczas aż czterech młodzieżowców, którzy łącznie uczynili to osiem razy. Pod tym kątem z drużyną szkoleniowca Dariusza Żurawia może konkurować jedynie Zagłębie Lubin (6 strzelonych goli), ale reszta ekip ma swoim dorobku co najmniej dwa razy mniej takich trafień od Lecha.
Lech Poznań – 8
Zagłębie Lubin – 6
Jagiellonia Białystok – 4
Wisła Płock – 3
Wisła Kraków, Pogoń Szczecin – 2
Sztab szkoleniowy niebiesko-białych decydował się postawić nie tylko najczęściej na swoich wychowanków, ale także miał ich najwięcej do dyspozycji. W jedenastu spotkaniach w lidze w tym sezonie zdecydował się dać szansę aż dziewięciu z nich. Drugie Wisła Kraków oraz Arka Gdynia wystawiły z kolei sześciu młodzieżowców. Nieco inaczej wygląda aktualne zestawienie Pro Junior System, które bierze pod uwagę jednak tylko występy zawodników z rocznika 1999 i młodszych. Jak dotąd Lech zajmuje w nim dopiero piąte miejsce, ale jego awans w tej klasyfikacji wydaje się kwestią czasu. Obecny dorobek wynika z tego, że jedynym klasyfikowanym lechitą w niej jest Tymoteusz Puchacz, do którego dołączą za chwilę kolejni wychowankowie Kolejorza. Żeby ich dorobek był wliczony do Pro Junior System, muszą mieć jednak rozegrane pięć meczów oraz 270 spędzonych minut na murawie. Wydaje się więc, że już niedługo chociażby Jakub Kamiński (3 mecze, 192 minuty) czy Jakub Moder (3 mecze, 186 minut) "wesprą" Puchacza w tej klasyfikacji.
Zapisz się do newslettera