W piątek, 15 lutego, Lech Poznań rozegra wyjazdowe spotkanie ligowe z Piastem. Stadion w Gliwicach jest jednym z najbardziej gościnnych obiektów dla Kolejorza, wśród wszystkich znajdujących się obecnie w ekstraklasie.
Piast Gliwice jest jedną z „najmłodszych” drużyn w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jak do tej pory niebiesko-biali rozegrali w tym śląskim mieście jedynie osiem spotkań ligowych. Ich bilans jest bardzo korzystny, ponieważ Lech wygrywał w Gliwicach pięciokrotnie i poniósł jedynie dwie porażki. Jednak nie zawsze poznaniakom grało się tak dobrze na stadionie Piasta. W latach 60-tych i 70-tych oba zespoły spotykały się trzykrotnie w rozgrywkach II ligi. W tamtym czasie Kolejorz ani razu nie wygrał meczu wyjazdowego z "Piastunkami".
Zła passa została podtrzymana w sezonie 1977/1978. Piast i Lech spotkali się po raz pierwszy w ramach Pucharu Polski i jak się okazało to właśnie jedynie w tych rozgrywkach miały się przez wiele lat odbywać spotkania poznaniaków w Gliwicach. To pierwsze starcie miało miejsce w półfinale, niebiesko-biali po raz kolejny przegrali w tym śląskim mieście, przez co nie awansowali do swojego pierwszego finału. Rewanż za ten mecz lechici wzięli już w kolejnym roku, ponieważ w 1/16 krajowego pucharu wygrali po raz pierwszy na stadionie Piasta (2:1). Na kolejne spotkanie między tymi drużynami trzeba było czekać do roku 1983. Kolejorz był wtedy obrońcą tytułu, ale ponownie pożegnał się z rozgrywkami w półfinale rozgrywanym w Gliwicach. Dwa kolejne starcia to już pełna dominacja poznaniaków i pewne pokonanie Piasta w drodze po wygranie krajowego pucharu. Mowa tu o zwycięstwie 5:0 w 1/8 finału sezonu 1983/1984 (w finale 3:0 z Wisłą Kraków) oraz o wygranej 4:0 w 1/16 finału sezonu 2008/2009 (w finale 1:0 z Ruchem Chorzów).
Na pierwsze ligowe zwycięstwo Lecha w Gliwicach trzeba było czekać do sezonu 2008/2009, kiedy to zespół ze Śląska debiutował w ekstraklasie. W pierwszym historycznym spotkaniu na tym poziomie rozgrywkowym drużyna trenera Franciszka Smudy pokonała gospodarzy 2:1, zdobywając decydującą bramkę w 90 minucie. Pierwszego gola strzelił wtedy Semir Stilić, a trafienie na wagę trzech punktów zaliczył Marcin Kikut, dla którego była to jedyna ligowa bramka w barwach Kolejorza. Spotkanie to może być wspominane także z tego powodu, że na stadion nie zostali wpuszczeni kibice Lecha, w związku z czym całe spotkanie obserwowali zza płotu okalającego obiekt. W kolejnym sezonie Lech pojechał do Gliwic już w pierwszej kolejce i pewnie wygrał 3:1 (bramki: Sławomir Peszko, Hernan Rengifo i Jakub Wilk). Oba zespoły kończyły tamte rozgrywki w zupełnie innych nastrojach. Niebiesko-biali świętowali mistrzostwo, a Piast spadł z ekstraklasy.
Od powrotu "Piastunek" do najwyższej klasy rozgrywkowej w sezonie 2012/2013, grają oni w niej nieprzerwanie do teraz. Z tego okresu najwyższe wygrane Kolejorza w Gliwicach to dwa zwycięstwa 3:0. Pierwsze miało miejsce w roku powrotu Piasta do ekstraklasy (bramki: Gergo Lovrencsics, Aleksandar Tonew i Rafał Murawski), a drugie w sezonie 2016/2017 (dwie bramki Radosława Majewskiego oraz trafienie Dawida Kownackiego). W poprzednich rozgrywkach padł pierwszy remis między tymi zespołami w meczu rozgrywanym na stadionie w Gliwicach. Jak będzie w tym sezonie przekonamy się już w najbliższy piątek od godziny 20:30.
Ekstraklasa: 8 meczów; 5 zw – 1 rem – 2 por; bramki: 15-7 dla Kolejorza
Puchar Polski: 5 meczów; 3 zw – 0 rem – 2 por; bramki: 12-5 dla Kolejorza
Zapisz się do newslettera