- Najgorzej byłoby od razu powiedzieć, że są świetni, piękni, najlepsi, a potem okazałoby się, że są do niczego. Z ostateczną oceną musimy poczekać. - mówi o nowych zawodnikach Kolejorza, Franciszek Smuda.
- Ja wierze w każdego z nich, szczególnie w tych bardziej doświadczonych, bo Marcin Sobczak to właściwie prawie junior i jeszcze wszystko przed nim. Marcina Drzymonta znam bardzo dobrze, sam ściągałem go do Odry z Zagłębia Sosnowiec.
- Którego z nich zobaczymy w meczu z Groclinem jeszcze nie mogę powiedzieć. Na pewno jest szansa, że zagra Drzymont czy Quinteros, ale w tym drugim przypadku wszystko zależy jeszcze od tego czy na czas przyjdzie jego certyfikat. Ostatecznych decyzji jeszcze nie ma, a poza tym nie chciałbym ujawniać w jakim wystąpimy składzie.
- Nie zwracamy uwagi na to czy jesteśmy faworytem najbliższego spotkania, czy nie. Chcemy po prostu nadal grać atrakcyjnie, jeśli chodzi o ilość bramek, ale chcemy wygrywać mecze.
Zapisz się do newslettera