Zmagania drużyny rezerw Lecha Poznań w Pucharze Polski na szczeblu okręgu poznańskiego zakończyły się na półfinale. Zespół Ivana Djurdjevicia uległ na wyjeździe Tarnovii Tarnowo Podgórne 1:2 (0:0).
Kolejorz liczył na podtrzymanie dobrej passy i kolejny pucharowy finał z rzędu. Po pierwszej połowie nie zbliżył się jednak do realizacji tego celu - zakończyła się ona bezbramkowym remisem. Druga część gry przyniosła zdecydowanie więcej emocji. W 65. minucie Tarnovię na prowadzenie wyprowadził Bartosz Dylewski. Dwanaście minut później do wyrównania doprowadził jednak napastnik Lecha, Paweł Tomczyk. Chwilę później decydujący, jak się później okazało, cios zadał eks-lechita Błażej Telichowski, wykorzystując rzut karny. Rezerwy kończyły mecz w dziesiątkę, gdyż za dwie żółte kartki boisko musiał opuścić Tymoteusz Puchacz.
W drugim półfinale, rozgrywanym równolegle, Mieszko Gniezno przegrało z Polonią Środa Wielkopolska 0:1 (0:0). Średzianie mają szansę na trzeci triumf z rzędu, gdyż zarówno rok, jak i dwa lata temu, pokonywali w decydujących spotkaniach drugą drużynę Kolejorza. Mecz finałowy zostanie rozegrany 10 maja.
Bramki: Dylewski (65.), Telichowski (79. -karny) - Tomczyk (77.)
Czerwona kartka: Puchacz - za drugą żółtą kartkę
Lech: Miłosz Mleczko - Jan Andrzejewski, Maciej Orłowski, Filip Nawrocki, Tymoteusz Puchacz - Maciej Spychała, Victor Gutierrez (61. Jakub Moder), Patryk Janasik (46. Dawid Kurminowski) - Tomasz Kaczmarek (61. Niklas Zulciak), Paweł Tomczyk, Wojciech Mielcarek
Zapisz się do newslettera