Kristoffer Velde jest trzecim piłkarzem z Norwegii, który będzie występował w Kolejorzu. Wcześniej przy Bułgarskiej grali Muhamed Keita, a także do niedawna Thomas Rogne. Jeśli weźmiemy pod uwagę Skandynawię to takich graczy w historii Lecha Poznań jest dziewięciu włącznie z pozyskanym w środę skrzydłowym.
Skandynawia obejmuje trzy kraje: Szwecję, Norwegię oraz Danię. Brak na tej liście Finlandii, która razem z Islandią i mniejszymi terytoriami jest zaliczana ze skandynawską trójką do państw nordyckich. Ale to właśnie z niej byli pierwsi piłkarze z tego rejonu Europy, którzy pojawili się przy Bułgarskiej - to Kasper Hämäläinen oraz Paulus Arajuuri. Natomiast trzeba zwrócić uwagę, że było to niecałą dekadę temu, dopiero wtedy klub zdecydował się na graczy z północy kontynentu.
Finów było w historii dwóch, natomiast my skupmy się na Skandynawii, z której do tej pory grało w niebiesko-białych barwach ośmiu zawodników, a zatem Velde jest dziewiąty. W rozbiciu na kraje bilans jest idealnie równy, bo było po trzech Szwedów oraz Duńczyków, a teraz dołącza trzeci Norweg. I, co ciekawe, akurat Norweg trafił do stolicy Wielkopolski jako pierwszy. To Muhamed Keita, który także jest skrzydłowym i również miał okazję pracować wcześniej z Maciejem Skorżą. Mające korzenie gambijskie zawodnik został sprowadzony ze Stromsgodset IF przed sezonem 2014/2015. I dołożył swoją cegiełkę do wywalczenia mistrzostwa kraju. Statystyk nie miał imponujących, bo w 19 meczach strzelił zaledwie dwa gole, ale za to bardzo ważne. Najpierw kapitalnym strzałem z dystansu dał zwycięstwo przeciwko Górnikowi Łęczna (1:0), a potem trafił również w Bełchatowie z GKS (2:1).
Długo jednak nie zagrzał miejsca, bo nie mógł zaaklimatyzować się i po roku trafił na wypożyczenie, po czym rozstał się z Lechem. Co innego jego rodak Thomas Rogne, który zajmuje 21. miejsce wśród obcokrajowców, którzy w historii Kolejorza liczyli najwięcej meczów. Norweg, który niedawno po czterech latach rozstał się z poznańskim zespołem, rozegrał we wszystkich rozgrywkach 76 meczów, z czego 62 w PKO BP Ekstraklasie. Po Darko Jevticiu przejął opaskę kapitańską zimą sezonu 2019/2020.
Jeśli chodzi o Duńczyków oraz Szwedów, to poznańscy kibice mogli obserwować Christiana Gytkjaera, Lasse Nielsena, Nickiego Bille Nielsena, a także Nicklasa Bärkrotha i wciąż grających w Lechu Mikaela Ishaka oraz Jesper Karlströma.
Zapisz się do newslettera