Relacja z konferencji prasowej trenera Lecha Poznań Mariusza Rumaka przed meczem 34. Kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Lechią Gdańsk.
Relacja z konferencji prasowej trenera Lecha Poznań Mariusza Rumaka przed meczem 34. Kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Lechią Gdańsk.
O LechiiZmienił się trener i sposób grania. Lechia ma duży potencjał indywidualny. Tego na pewno musimy się obawiać. Wiemy jak grają, ale od dłuższego czasu patrzymy przede wszystkim na siebie. Cały czas chcemy narzucać swój styl gry, niezależnie od przeciwnika i miejsca rozgrywania spotkania.
O dobrej formie i presjiW takim klubie zawsze gramy pod presją. Piłkarze muszą nauczyć się z tym grać, żyć i pracować. Czujemy jednak, że wiele założeń taktycznych z treningów realizujemy w meczu, do tego jesteśmy silni pod względem fizycznym i to jest nasz klucz do ostatnich dobrych wyników.
O LinettymMiałem przyjemność być na treningu reprezentacji Polski, na którym Karol wyglądał dobrze. W meczu także dał solidną zmianę, potem wrócił do kraju napisał maturę, a następnie wziął udział w treningu regeneracyjnym. Jest młodym zawodnikiem i jego organizm szybko się regeneruje. Najważniejsze, że ma wszystko poukładane w głowie. Zapewnił mnie, że w piątek będzie gotowy do gry.
O ewentualnym wicemistrzostwieJestem bardzo ambitnym człowiekiem. Dla mnie drugie miejsce jest pierwszym przegranym. Lech istnieje jednak 92 lata, a mistrzem był tylko 6 razy. To pokazuje, że nie jest to łatwe zadanie. Będę jednak dążył z całych sił, aby do klubowej kolekcji dołączyć kolejne takie trofeum.
O letnich transferachJesteśmy przygotowani na sytuację, w której opuszczą nas wyróżniający się zawodnicy. Już myślimy o następcach, rozmawiamy z kilkoma zawodnikami, ale jeszcze nic nie zostało podpisane. Chcemy pozyskać zawodników, których profil pasuje do naszego systemu gry. Nie chcielibyśmy go znowu zmieniać. Ważne, aby następcy przyszli do nas jak najwcześniej, czyli w tym wypadku w okresie od połowy czerwca do połowy lipca. Nie wystarczą bowiem 2-3 treningi, by nabrać automatyzmów w grze, a to jest bardzo istotne, co widać choćby po przykładach Łukasza i Gergo. Obaj na początku także nie prezentowali się tak dobrze jak teraz.
Zapisz się do newslettera