Piłkarze Kolejorza w najbliższej kolejce T-Mobile Ekstraklasy zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Lechici nie wyobrażają sobie, żeby mieli wrócić z Lubelszczyzny z zerowym dorobkiem punktowym.
Piłkarze Kolejorza w najbliższej kolejce T-Mobile Ekstraklasy zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Lechici nie wyobrażają sobie, żeby mieli wrócić z Lubelszczyzny z zerowym dorobkiem punktowym.
Poznaniacy w rundzie jesiennej na INEA Stadionie mieli duże problemy ze sforsowaniem defensywy beniaminka T-Mobile Ekstraklasy. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, zwycięstwo „niebiesko-białym dał Muhamed Keita, który strzelił fantastycznego gola z kilkudziesięciu metrów.
- To był słaby mecz w naszym wykonaniu. Nie zagraliśmy, tak jakbyśmy tego od siebie oczekiwali. Na szczęście Muhamed i jego fantastyczne uderzenie sprawiły, że trzy punkty zostały w Poznaniu - mówi trener Maciej Skorża. - Obecnie Górnik to zupełnie inny zespół, niż ten sprzed kilku miesięcy. Jego ostatnie wyniki nie są najlepsze i na pewno będziemy chcieli to wykorzystać.
Do zakończenia fazy zasadniczej obecnego sezonu pozostały już tylko trzy kolejki, zatem każde potknięcie może dużo kosztować. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę szkoleniowiec Lecha. - W naszym przypadku margines błędu jest bardzo mały. Po podziale punktów wyścig o mistrzostwo stanie się jeszcze bardziej ekscytujący. Sądzę, że do walki o te trofeum, poza nami i Legią włączy się jeszcze kilka drużyn - wyjaśnia trener Skorża. - Zatem te trzy ostatnie kolejki są niezwykle ważne i trzeba w nich zgarnąć pełną pulę, aby rundę finałową rozpocząć z jak najlepszej pozycji. Teraz czeka nas mecz w Łęcznej i jedziemy tam po trzy punkty. Inny wynik nie będzie nas satysfakcjonował. Nawet remis będziemy traktować, jak porażkę.
Zapisz się do newslettera