Patryk Gogół to drugi z zawodników, którego przedstawiamy w ramach cyklu o debiutantach z Opalenicy. Pomocnik w tym sezonie stał się podstawowym zawodnikiem rezerw i dostał szansę na pokazanie swoich umiejętności w pierwszej drużynie.
Gogół dołączył do Lecha Poznań z MKS-u Żory w 2017 roku i występował początkowo w zespole trampkarzy. Rozwój pomocnika przebiegał bardzo harmonijnie i sezon po sezonie pokonywał kolejne szczeble w młodzieżowych ekipach Kolejorza. W 2019 roku razem z drużyną do lat 17 wywalczył tytuł wicemistrza Polski. Zawodnik z rocznika 2003 w obecnych rozgrywkach stał się natomiast ważną postacią rezerw, które występują w eWinner 2. Lidze.
- W poprzednim sezonie więcej występowałem w zespole juniorów starszych, byłem w drużynie rezerw włączony jako zawodnik, ale tak naprawdę schodziłem na mecze Centralnej Ligi Juniorów i grałem. Teraz w tych rozgrywkach trochę więcej pograłem, trener Węska dał mi szansę, a ja ją wykorzystałem. W każdym meczu dawałem pewną jakość i nie schodziłem poniżej tego poziomu. Wiedziałem, że jak będę cały czas ciężko pracował i grał tak jak gram, bo wierzę w swoje umiejętności, to w końcu ta szansa nadejdzie i zacznę występować regularnie w drugim zespole - mówi 19-latek.
Dla Gogóła to premierowy wyjazd na przedsezonowe zgrupowanie z pierwszą drużyną Lecha Poznań. Pomocnik nie ukrywa, że cieszy go współpraca z nowym trenerem Kolejorza, Johnem van den Bromem.
- Bardzo pozytywnie oceniam ten dotychczasowy czas, trener na pewno jest bardzo doświadczony, był w jednym z najlepszych klubów w Europie. Z tego co słyszałem, to bardzo lubi pracować z młodymi zawodnikami, więc to też jest dla nas pewna okazja, żeby się pokazać, bo powiedział, że lubi dawać szansę młodym. Ja oceniam trenera przez ten pryzmat kilku dni bardzo dobrze - stwierdza Gogół.
19-latek ma za sobą występy w dwóch sparingach. Najpierw zagrał z Widzewem Łódź (1:2), a następnie z Pogonią Szczecin (0:1). Pomocnik szczególnie zadowolony może być z rywalizacji z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy. Gogół pojawił się na murawie na początku drugiej połowy i zebrał bardzo dobre recenzje. - Dobrze mi się grało, byłem tam ustawiony na pozycji numer 6. Widzew bronił niżej, więc mogłem tę piłkę mieć cały czas przy sobie i rozgrywać akcje. Grałem tak jak zawsze próbuję grać, cały czas pozostawałem aktywny - podsumowuje to spotkanie wychowanek Kolejorza.
Okres przygotowawczy to również możliwość trenowania z najlepszymi zawodnikami w Polsce. W kadrze Kolejorza występuje wielu piłkarzy z doświadczeniem międzynarodowym, którzy mogą być również inspiracją dla młodych wychowanków. - Nie mam takiego jednego zawodnika na swojej pozycji, na którym bym się tutaj wzorował. Próbuję zawsze czerpać od każdego piłkarza z mojej pozycji. Myślę, że na każdym treningu wyciągam jakieś wskazówki. Dużo ze mną rozmawia Barry Douglas czy Radek Murawski, więc myślę, że od każdego czegoś się po trochę uczę - twierdzi Patryk Gogół.
Zapisz się do newslettera