Dariusz Formella przed meczem z CF Os Belenenses przekonuje, że piłkarze dadzą z siebie sto procent w rywalizacji z Portugalczykami.
Dariusz Formella przed meczem z CF Os Belenenses przekonuje, że piłkarze dadzą z siebie sto procent w rywalizacji z Portugalczykami.
Już jutro Lech Poznań rozpocznie walkę w fazie grupowej Ligi Europy. Do grudnia podopiecznych Macieja Skorży czeka prawdziwy piłkarski maraton, dlatego każdy zawodnik Kolejorza musi być gotowy do gry - Chcę grać w każdym spotkaniu, ale to trener Skorża decyduje o tym, kto występuje w pierwszej jedenastce. Mogę jedynie swoim zaangażowaniem na treningach przekonać do siebie szkoleniowca – zapewnia Formella – Każdy piłkarz chce rozegrać w sezonie jak najwięcej meczów, dlatego spotkania co trzy dni nie mogą być wymówką na naszą słabszą formę.
Formella jest spokojny o motywację przed jutrzejszym spotkaniem z Portugalczykami - Na pewno każdy z nas da z siebie sto procent, bo w Poznaniu już pięć lat czekamy na Ligę Europy. Każdy piłkarz będzie chciał się pokazać i wspólnie z drużyną osiągnąć jak najlepszy rezultat – przekonuje pomocnik Kolejorza.
20-letni pomocnik nie chce za dużo mówić o dobrych stronach lizbończyków – Belenenses jest drużyną świetnie wyszkoloną technicznie, a piłkarze dobrze operują piłką. My skupiamy się jednak na słabych stronach lizbończyków, bo to te niedociągnięcia chcemy wykorzystać – uważa lechita i dodaje – Belenenses ma swoje problemy, bo znajdują się w dole tabeli, ale na pewno będą chcieli wygrać w Poznaniu. Myślę, że jutro na boisko wyjdą dwie bardzo zmotywowane drużyny i żadna nie będzie chciała przegrać tego spotkania.
Zapisz się do newslettera