Z dużym spokojem Lech Poznań wkroczył w październikową przerwę reprezentacyjną. Zespół trenera Macieja Skorży jest liderem PKO BP Ekstraklasy i może w świetnej atmosferze szykować się do kolejnego fragmentu rywalizacji. W trwającym właśnie mikrocyklu sztab szkoleniowy zaplanował mocniejszą pracę fizyczną. We wtorek rozpoczną się już natomiast bezpośrednie przygotowania do wyjazdowego meczu z Legią Warszawa (niedziela, 17 października, godz. 17.30).
Lechici po sobotniej wygranej ze Śląskiem Wrocław (4:0) dostali trochę oddechu. W klubie stawili się we wtorkowe popołudnie, ale w grupach, bo tego dnia zostały zaplanowane testy. - Dzięki temu będziemy mieli informacje o poziomie wytrenowania poszczególnych zawodników i będziemy mogli precyzyjnie zaplanować obciążenia, jakie zastosujemy w kolejnych dniach. Na pewno jednak chcemy trochę popracować fizycznie, zresztą część naszych graczy już miała we wtorek intensywne zajęcia motoryczne na siłowni - mówi Rafał Janas, asystent trenera.
W kolejnych dniach lechici będą pracować mocniej, np. w środę dwukrotnie będą wychodzić na zajęcia na bocznym boisku stadionu przy Bułgarskiej. A zwieńczeniem tego mikrocyklu będzie sobotni sparing z pierwszoligowym ŁKS-em. To pozwoli podtrzymać rytm meczowy tym lechitom, którzy nie wyjechali na starcia reprezentacji narodowych. Możliwe jednak, że część zawodników będzie odpoczywała.
- Te dwa tygodnie to okres, który ma pozwolić też niektórym piłkarzom na dojście do pełni sił i zaleczenie pojawiających się gdzieś po drodze drobnych urazów. Takie opuszczenie kilku jednostek treningowych może sprawić, że dany gracz wróci do pełnych sił. Przy tej pracy, jaką w tym tygodniu mamy do wykonania, nie zapominamy jednak również o taktyce. Chcemy na zajęciach popracować nad różnymi fazami gry, nie skupiamy się konkretnie na jednej. Interesuje nas zarówno defensywa, jak i ofensywa - opowiada współpracownik trenera Macieja Skorży.
Po sparingu będzie wolna niedziela, a także poniedziałek. A we wtorek wystartuje mikrocykl przedmeczowy. W następną niedzielę (17 października o godz. 17.30) czeka lidera PKO BP Ekstraklasy wyjazdowy bój z Legią Warszawa. - Standardowo nasz mikrocykl trwa pięć dni i tutaj nie będzie żadnego wyjątku. Od wtorku do soboty będziemy pracować już bezpośrednio przed konfrontacją z legionistami - wyjaśnia Janas. - Mamy duży spokój i komfort, realizujemy po kolei to wszystko, co sobie założyliśmy. Nie musimy robić nerwowych ruchów, bo wszystko idzie po naszej myśli i wiemy, że zmierzamy w dobrą stronę. Choć oczywiście zachowujemy przy tym też czujność - uśmiecha się na koniec asystent trenera.
Zapisz się do newslettera