Rezerwy Lecha Poznań rozpoczęły obecny sezon od remisu oraz zwycięstwa. Niebiesko-Biali od początku mają niezwykle napięty terminarz, ponieważ w przeciągu siedmiu dni rozegrają trzy mecze. Lechici w najbliższą sobotę zmierzą się u siebie z Kotwicą Kórnik.
Drugi zespół Kolejorza na starcie Betclic 3. Ligi zremisował z Pogonią Nowe Skalmierzyce 2:2 po golach Macieja Wichtowskiego oraz Kornela Lismana. Po tym spotkaniu lechici mogli czuć pewien niedosyt, ponieważ mieli sytuacje, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zawodnicy rezerw nie mieli zbyt dużo czasu na rozmyślanie o tym meczu, ponieważ trzy dni później zmierzyli się w rundzie wstępnej Pucharu Polski z Pogonią Siedlce. Niebiesko-Biali pokonali 1-ligowego rywala 2:0, a do siatki trafiali Filip Wilak i ponownie Wichtowski. To pierwsze zwycięstwo rezerw w tych rozgrywkach od trzech lat. Natężenie spotkań oznacza również rotacje. Sztab szkoleniowy zdecydował się na trzy zmiany w podstawowym składzie względem obu tych potyczek.
- Próbujemy żonglować zawodnikami, bo w sobotę graliśmy w Skalmierzycach, gdzie jechaliśmy w dniu meczu i ta podróż pewnie dała się we znaki. Przeprowadziliśmy trening regeneracyjny w niedzielę, w poniedziałek tylko się aktywowaliśmy i szlifowaliśmy to co chcieliśmy zaprezentować z Pogonią i zagraliśmy mecz. Kolejne cztery dni do następnego spotkania, więc musimy się do niego przygotować jak najlepiej się da – mówi trener Grzegorz Wojtkowiak.
W pierwszych dwóch meczach tego sezonu zdążyło zadebiutować już pięciu zawodników z Akademii Lecha Poznań. Jakub Falkiewicz, Patryk Prajsnar oraz Jakub Skowroński wychodzili przynajmniej raz w podstawowym składzie, natomiast Jakub Kendzia i Filip Warciarek pojawili się na murawie wchodząc z ławki rezerwowych. - Powiedziałem im, że nie będę używał słowa "szansa". Oni zasługują na granie swoją ciężką pracą wkładaną w mikrocykl. Powtarzam im, że szansę można mieć w totolotka, a tutaj się ciężko pracuje, żeby złapać odpowiedni moment, w którym dostanie się minuty i na te momenty trzeba być gotowym. Ja wiem jak pracują ci chłopcy, wiem jakie mają umiejętności, więc o żadnej szansie nie możemy mówić, bo oni zasługują na to, żeby dostawać minuty. Nasz problem polega tylko na tym, że może grać jedenastu – stwierdza szkoleniowiec drugiej drużyny Lecha Poznań.
Mecz Lech II Poznań – Kotwica Kórnik zostanie rozegrany w sobotę, 10 sierpnia o godzinie 17:00 na Stadionie Akademii Lecha Poznań we Wronkach. Transmisja tego spotkania odbędzie się na kanale LechTV na platformie Youtube. Wstęp jest wolny.
Zapisz się do newslettera