Drużyna Slavii Praga U-21 będzie rywalem rezerw Lecha Poznań podczas najbliższego meczu towarzyskiego. - To spotkanie z pewnością będzie wartościowym doświadczeniem - przyznaje pomocnik Kolejorza, Wojciech Mielcarek.
Lechici przygotowania do rundy wiosennej rozpoczęli na początku stycznia. Od tej pory rozegrali już dwie gry kontrolne z Nielbą Wągrowiec i Tarnovią Tarnowo Podgórne, które wygrali bez najmniejszych kłopotów. Teraz na podopiecznych trenera Ivana Djurdjevicia czeka zdecydowanie bardziej wymagający rywal, czeska Slavia Praga.
- Jak zawsze pokażemy na co nas stać i mam nadzieję, że wygramy zbliżający się mecz. Każdy z nas daje zawsze z siebie sto procent, niezależnie czy to spotkanie ligowe, czy towarzyskie. Musimy podejść do starcia ze Slavią skoncentrowani i pewni siebie, a z pewnością osiągniemy dobry rezultat - opowiada lechita.
Okres przygotowawczy wkracza już w decydującą fazę. W ciągu najbliższych tygodni wyjaśni się, na których zawodników postawi trener Djurdjević przed rozpoczęciem rundy wiosennej. - W każdym meczu chcemy udowodnić trenerowi, że zasługujemy na miejsce w podstawowym składzie. Podczas środowego spotkania ze Slavią będziemy chcieli pokazać to co mamy najlepszego - twierdzi Mielcarek.
Niebiesko-biali trenują pięć razy w tygodniu na obiektach sportowych we Wronkach. Zawodnicy Kolejorza odczuwają już lekkie zmęczenie ciężkimi przygotowaniami. - Na pewno zmęczenie występuje, ale oczywiste jest to, że zima jest trudnym okresem dla piłkarzy. Wiemy, że musimy wykonać ciężką pracę, aby przyniosło to efekty w meczach ligowych - kończy.
Zapisz się do newslettera