Piłkarzy Lecha Poznań czeka w najbliższych blisko dwudziestu dniach prawdziwa "ścieżka zdrowia". Drużyna trenera Macieja Skorży zmierzy się w tym czasie z czterema czołowymi polskimi zespołami w lidze oraz krajowym pucharze.
Po przekonującym zwycięstwie odniesionym nad zamykającym tabelę PKO BP Ekstraklasy Bruk-Betem Termalica Nieciecza (5:0) niebiesko-biali wskoczą w kolejnych tygodniach na coraz wyższe obroty. Czekają ich pierwsze w tym roku mecze z bezpośrednimi rywalami w walce o mistrzostwo Polski oraz bardzo istotne starcie w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski. Terminarz spotkań zaplanowanych na nadchodzące kilkanaście dni przedstawia się następująco:
PKO BP Ekstraklasa (22. kolejka), 20.02, godz. 17:30 Lechia Gdańsk (5.*) – Lech Poznań
PKO BP Ekstraklasa (23. kolejka), 26.02, godz. 15:00 Pogoń Szczecin (2.) – Lech Poznań
Fortuna Puchar Polski (1/4 finału), 2.03, godz. 18:00 Górnik Zabrze (6.) – Lech Poznań
PKO BP Ekstraklasa (24. kolejka), 6.03, godz. 17:30 Lech Poznań – Raków Częstochowa (3.)
To, że spodziewamy ciekawych starć jest jasne i to już licząc od najbliższego pojedynku w Trójmieście. Na swoim terenie Lechia dała się bowiem pokonać w tych rozgrywkach zaledwie raz (1:2 z Jagiellonią Białystok). Oprócz tego w lidze dojdą konfrontacje z Pogonią i Rakowem, które rundę wiosenną rozpoczęły od dwóch wygranych. Czy to kluczowy fragment sezonu? Obrońca Kolejorza, Bartosz Salamon twierdzi, że już jesienią miał miejsce podobnie intensywny okres, a z niego niebiesko-biali potrafili wyjść obronną ręką.
- Nie lekceważyłbym nikogo, bo w tej lidze każdy przeciwnik może okazać się trudny. Tak naprawdę to od nas wszystko zależy. Gramy z zespołami, które są w tabeli wysoko, ale i na początku sezonu mieliśmy kilka meczów z drużynami, które były w dobrej formie. Udawało nam się je wysoko pokonywać - twierdzi zawodnik, który w starciu z Bruk-Betem strzelił trzeciego gola w trakcie tej kampanii.
Za Lechem przemawia na pewno fakt, że to on od 4. kolejki pozostaje liderem PKO BP Ekstraklasy, a żadnemu z najbliższych przeciwników nie dał się ograć ani razu. To piłkarze trenera Macieja Skorży dysponują najlepszym atakiem, najszczelniejszą obroną i obok szczecinian mają najmniej porażek w całej stawce. Bać się więc nie muszą nikogo, ale zdają sobie sprawę, że do każdego przeciwnika trzeba podejść z odpowiednią koncentracją i szacunkiem. Zgodnie przyznają, że przed nimi okres, na który bardzo długo czekali. - Musimy zachować przewagę nad drugą Pogonią Szczecin. Tak jak prześledziłem ligę polską, to każdy tutaj może wygrać z każdym. Czeka nas kilka ciekawych tygodni, których nie mogę się doczekać - mówi pozyskany zimą sobotni debiutant w niebiesko-białych barwach, Kristoffer Velde.
*aktualne miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy
Zapisz się do newslettera