Sztab szkoleniowy Kolejorza w porównaniu do ostatniego meczu z Cracovią, na pucharowy pojedynek ze Zniczem Pruszków nie wyklucza kilku zmian w wyjściowej jedenastce.
Sztab szkoleniowy Kolejorza w porównaniu do ostatniego meczu z Cracovią, na pucharowy pojedynek ze Zniczem Pruszków nie wyklucza kilku zmian w wyjściowej jedenastce.
Od rozpoczęcia rundy wiosennej trener Skorża prawie co mecz stosuje rotację w wyjściowym składzie Kolejorza. 11-tka, która wybiegła na starcie z Ruchem Chorzów różniła się 5 zawodnikami od tej, która rozpoczęła mecz w Szczecinie. W piątek w Krakowie również doszło do zmian i zamiast Jakuba Serafina zagrał Arnaud Djoum.
Pojedynkiem pod Wawelem Lech rozpoczął serię trzech meczów rozgrywanych co kilka dni. We wtorek zmierzy się w ćwierćfinale Pucharu Polski ze Zniczem Pruszków, natomiast już w piątek podejmie na INEA Stadionie Jagiellonię Białystok.
- Kilku zmian na pewno dokonam, jednak nie nazwałbym tego rewolucją w składzie - wyjaśnia trener Kolejorza. – Niektórym zawodnikom chciałbym się przyjrzeć, inni dawno nie grali i nie chciałbym, żeby stracili rytm meczowy. Jeszcze inni muszą odpocząć, żeby zregenerowali się na Jagiellonię.
Zapisz się do newslettera