Zmiany w składzie na mecz ze Zniczem Pruszków. W środę w ćwierćfinale Pucharu Polski na boisko ma szansę wybiec kilku zawodników, którzy dotychczas otrzymywali mniej minut gry.
Zmiany w składzie na mecz ze Zniczem Pruszków. W środę w ćwierćfinale Pucharu Polski na boisko ma szansę wybiec kilku zawodników, którzy dotychczas otrzymywali mniej minut gry.
Pojedynkiem w Bydgoszczy Lech rozpoczął serię trzech meczów rozgrywanych co kilka dni. W środę zmierzy się w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału Pucharu Polski ze Zniczem Pruszków, natomiast w niedzielę poznaniaków czeka prestiżowy mecz z Legią Warszawa.
Sztab szkoleniowy klubu z Bułgarskiej zamierza dokonać kilku roszad w podstawowym składzie. - Zmiany na pewno będą, ale jeszcze nie ustaliliśmy ile ich będzie - mówi asystent trenera Skorży, Dariusz Żuraw. - Niestety regulamin rozgrywek Pucharu Polski nie pozwala nam na sprawdzenie wszystkich zawodników, dlatego w tej kwestii mamy pewne ograniczenia.
W środowym pojedynku z pruszkowianami zabraknie czterech zawodników, którzy jeszcze w sobotę byli awizowani do wyjściowej jedenastki. - To Zaur Sadajew, Kasper Hamalainen, Maciej Gostomski, a także Paulus Arajuuri. Pierwsza dwójka ma drobne urazy i na razie trenuje indywidualnie. Z kolei Maciej jest przeziębiony, dlatego ze Zniczem w bramce wystąpi ktoś z dwójki Jasmin Burić i Krzysztof Kotorowski - wyjaśnia trener Żuraw.
Zapisz się do newslettera