Kamil Jóźwiak zaczyna rundę wiosenną. Wypożyczony z Lecha piłkarz, wspólnie z GKS-em Katowice będzie walczył o awans do ekstraklasy. - Wierzę, że w tym pomogę - mówi lechita.
19-letni pomocnik w styczniu dołączył do pierwszoligowca. - Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. GKS to dobrze zorganizowany klub z dużymi ambicjami. Czuję się tutaj dobrze i to jest w tym momencie najważniejsze - przyznaje Jóźwiak, który docenia też współpracę z trenerem Brzęczkiem. - To świetny fachowiec i wiele mogę się od niego nauczyć. Bardzo się cieszę na tę współpracę - podkreśla.
Zespół z Katowice czeka jednak bardzo trudne zadanie. Po rundzie jesiennej podopieczni trenera Brzęczka zajmują drugiej miejsce w tabeli ze stratą jednego punktu do lidera. Trzecie w pierwszej lidze Zagłębie Sosnowiec ma dwa punkty mniej od GKS-u. Nie da się jednak ukryć, że awans do Lotto Ekstraklasy jest podstawowym zadaniem postawionym przed drużyną przed zbliżającą się rundą.
- Myślę, że awans jest jak najbardziej możliwy. Mamy dobrą pozycję startową, a poza tym naprawdę bardzo dobrą i zgraną drużynę, która w każdym meczu gra o zwycięstwo, narzucając swój styl gry - podkreśla lechita, który w pierwszej lidze liczy na zebranie cennego doświadczenia. - Przyszedłem, żeby grać więcej, niż w Lechu i wierzę, że tutaj podniosę swoje umiejętności - dodaje.
Już w pierwszym spotkaniu drużynę z Katowic czeka bardzo trudne zadanie. Na samym początku rundy zmierzą się oni z liderująca Chojniczanką Chojnice, która także ma apetyt na awans. W przypadku zwycięstwa GKs ma szansę na to, aby przeskoczyć swojego bezpośredniego rywala w walce o grę w Ekstraklasie. - Musimy na ten mecz skoncentrowani w stu procentach. Jeśli będziemy wykonywali polecenia trenera to wierzę, że wygramy to spotkanie - kończy Jóźwiak.
Zapisz się do newslettera