Nie trzy jak to z reguły, a aż pięć spotkań grupowych rywali Kolejorza w Lidze Konferencji Europy opisujemy dziś w ramach kolejnego odcinka cyklu „Akcja Obserwacja”. Wszystko z powodu meczów w środku ubiegłego tygodnia, które rozegrały Villareal oraz Austria Wiedeń.
Wiener Sport-Club to drużyna występująca na co dzień na trzecim austriackim szczeblu rozgrywkowym, a konkretnie Regionalliga Ost. To oczywiście oznaczało, że zdecydowanym faworytem do awansu do ćwierćfinału krajowego pucharu była Austria Wiedeń, dla której spotkanie z niżej notowanym rywalem miało stanowić tylko formalność. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna, bo drużyna Manfreda Schmida doznała bardzo bolesnej przegranej 1:3 i pożegnała się z tym frontem. Jedynego gola - podobnie jak przed tygodniem z RB Salzburg - strzelił dla Fiołków Dominik Fitz.
Wiener SC - FK Austria Wiedeń 3:1 (1:1)
Bramka dla Austrii: Fitz
Skład Austrii: Christian Früchtl - Reinhold Ranftl, Billy Koumetio, Lucas Galvão, Manuel Polster (46. Marvin Martins) - James Holland (83. James Holland), Matthias Braunöder (46. Can Keles), Manfred Fischer - Andreas Gruber, Haris Tabakovic (69. Nikola Dovedan), Dominik Fitz (28. Aleksandar Jukic)
Delikatną pozytywną niespodziankę swoim kibicom wiedeńczycy sprawili za to w niedzielę. Czwartkowy przeciwnik Kolejorza udał się na teren trzeciego w tabeli Bundesligi LASK-u i w konfrontacji z mocnym zespołem nie ugiął się. Mimo straty bramki goście odpowiedzieli dwoma trafieniami, a zwycięstwo wymknęło im się z rąk dopiero na trzy minuty przed końcem. Na listę strzelców wpisali się Manuel Polster oraz Marvin Martins, a ich ekipa zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli.
LASK – FK Austria Wiedeń 2:2 (0:0)
Bramki dla Austrii: Polster, Martins
Skład Austrii: Christian Früchtl - Reinhold Ranftl, Matteo Meisl, Lucas Galvão, Marvin Martins - Matthias Braunöder, Manfred Fischer, Dominik Fitz (89. James Holland)– Georg Teigl, Nikola Dovedan (77. Haris Tabakovic), Manuel Polster
Przenosimy się na południe Europy, gdzie podrażniona porażką w Gran Derbi FC Barcelona podejmowała w miniony czwartek Żółtą Łódź Podwodną. Wyjazdu do stolicy Katalonii piłkarze Unaia Emery’ego nie będą wspominać miło, bo gospodarze rozstrzygnęli losy rywalizacji w siedem minut jeszcze przed zmianą stron. Dwukrotnie sposób na Gerónimo Rullego znalazł były lechita, Robert Lewandowski, wynik ustalił Ansu Fait, a Villareal doznał trzeciej porażki w tym sezonie.
FC Barcelona - Villareal CF 3:0 (3:0)
Skład Villareal: Gerónimo Rulli - Kiko Femenía, Raúl Albiol (80. Aissa Mandi), Pau Torres, Alfonso Pedraza (25. Johan Mojica) - Yeremy Pino, Manu Morlanes (57. Manu Trigueros), Dani Parejo, Álex Baena - Nicolas Jackson (57. Alberto Moreno), Arnaut Danjuma (46. José Luis Morales)
Blisko poważniejszej wpadki w rodzimej lidze hiszpański rywal niebiesko-białych był za to w niedzielę. Na Estadio Ciudad de Valencia gościł on Almerię i do przerwy niespodziewanie przegrywał 0:1. Wyrównał po rzucie rożnym i strzale z powietrza Álex Baena, który mając żółtą kartkę na koncie podniósł w górę meczowy trykot i… został usunięty z boiska na skutek drugiego napomnienia oraz w konsekwencji czerwonej kartki. Sprawa wzbudziła ogromne kontrowersje ze względu na to, że 21-latek po zdobyciu bramki upamiętnił okolicznościową koszulką pamięć zmarłego wiceprezydenta klubu, Jose Manuela Llaneza. Za swój gest został jednak surowo ukarany i jego koledzy musieli do końca radzić sobie w dziesięciu. To nie przeszkodziło im w sięgnięciu po wygraną, którą zapewnił im po pięknej asyście Daniego Parejo w ostatniej akcji meczu wprowadzony z ławki Nicolas Jackson.
Villareal CF – UD Almeria 2:1 (0:1)
Bramki dla Villareal: Baena, Jackson
Skład Villareal: Gerónimo Rulli - Aissa Mandi (46. Kiko Femenía), Raúl Albiol, Pau Torres, Johan Mojica - Dani Parejo, Francis Coquelin (87. Yeremy Pino), Álex Baena - Samuel Chukwueze (62. Manu Trigueros), José Luis Morales (86. Arnaut Danjuma), Alberto Moreno (46. Nicolas Jackson)
Donioślejszej historii nie miało ostatnie ligowe starcie Hapoelu Beer Szewa, który nie miał żadnych problemów z ograniem na wyjeździe Hapoelu Jeruzalem. Dla niedawnego przeciwnika niebiesko-białych to o tyle istotne zwycięstwo, że dzięki niemu przeskoczył on w stawce swojego sobotniego rywala i awansował na podium. Do siatki Hapoelu trafili Rotem Hatuel, Magomied-Szapi Suleymanov, Eden Shamir oraz bramkostrzelny stoper, doświadczony Miguel Vitor, dla którego był to już trzynasty ligowy gol w karierze dla Hapoelu.
Hapoel Jeruzalem - Hapoel Beer Szewa 1:4 (1:3)
Bramki dla Hapoelu: Hatuel, Suleymanov, Shamir, Vitor
Skład Hapoelu: Omri Glazer - Sagiv Yehezkel, Miguel Vitor (66. Or Blorian), Eyad Abu Obid, Helder Lopes – Roei Gordana (56. Andre Martins), Eden Shamir, Magomied-Szapi Sulejmanow (80. Ramzi Safuri), Alexandru Paun (56. Dor Micha) – Rotem Hatuel (66. Itay Schechter), Astrit Selmani
Zapisz się do newslettera