Lubomir Šatka ma za sobą kolejny występ w reprezentacji Słowacji. Drużyna narodowa naszych południowych zremisowała w czwartek z Czarnogórą 2:2.
Zespół prowadzony przez selekcjonera Francesco Calzona ma za sobą średnio udane zmagania w Lidze Narodów. Słowacy zajęli dopiero trzecie miejsce w dywizji trzeciej za plecami Kazachstanu i Azerbejdżanu, a przed Białorusią. Teraz - podczas listopadowej przerwy na zgrupowania drużyn narodowych - nasi południowi sąsiedzi mają zaplanowane dwie gry towarzyskie.
Pierwsza z nich odbyła się w czwartkowe popołudnie, kiedy rywalem była Czarnogóra. Ten mecz zawodnik Lecha Poznań, Lubomir Šatka rozpoczął w wyjściowym składzie i stworzył duet stoperów z Milanem Skriniarem. Słowacy jako pierwsi wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Davida Hancko. Nasi południowi sąsiedzi podwyższyli korzystny rezultat tuż po przerwie po golu Juraja Kucki. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat pod koniec meczu. Czarnogórcom udało się doprowadzić do wyrównania dzięki dwóm bramkom Stefana Savicia (drugi gol padł po rzucie karnym).
Šatka spędził na murawie całe spotkanie, dzięki czemu ma na swoim koncie trzydzieści meczów w narodowych barwach, z czego tylko trzy razy nie wystąpił od pierwszego do ostatniego gwizdka.
Przed Słowakami jeszcze jedno spotkanie w 2022 roku - w niedzielę (20 listopada) o godzinie 13:30 zagrają z Chile.
Zapisz się do newslettera