W niebiesko-białych barwach cieszyli się z mistrzostwa Polski do lat 19 przed blisko dwoma laty, cały czas zakładają koszulkę z kolejowym herbem. Takich młodych lechitów jest aż osiemnastu, a my sprawdzamy, jaką drogę przeszli od momentu, gdy odzyskali dla Kolejorza ten tytuł po 23 latach.
O skali talentu, umiejętności i potencjału ekipy prowadzonej w tamtych rozgrywkach przez szkoleniowca Krzysztofa Kołodzieja niech świadczy fakt, że w fazie medalowej grała ona praktycznie o rok młodszym składem od swoich rywali. Do rywalizacji dopuszczeni byli wtedy gracze urodzeni w 1999 roku lub później, ale chociażby w rewanżowym starciu finałowym z Cracovią w szeregach Lecha zobaczyliśmy tylko jednego zawodnika z tej górnej granicy wiekowej. To nie przeszkodziło niebiesko-białym rozbić w dwumeczu najpierw warszawskiej Legii (1:2 i 5:2) oraz właśnie "Pasów” (2:0 i 2:0).
Zaglądamy do kadry pierwszego zespołu i widzimy sześciu piłkarzy, którzy byli członkami tamtej mistrzowskiej drużyny. Wtedy, w sezonie 2017/18 jednym z jej najmocniejszym punktów był Mateusz Skrzypczak, który od tamtej chwili zdążył rozegrać 36 meczów w seniorskiej piłce, w tym sześć w ekipie trenera Dariusza Żurawia. Młodsi od niego o dwa lata Filip Marchwiński i Jakub Kamiński nie przyczynili się do tytułu w aż takim stopniu, ale w kolejnych miesiącach otrzymywali od opiekunów Kolejorza więcej szans, z których potrafili zresztą z powodzeniem korzystać. Pierwszy z nich stał się najmłodszym strzelcem gola dla Lecha w najwyższej klasie rozgrywkowej w jego historii, drugi natomiast pokazał, że dzięki wszechstronności jego szkoleniowiec może na niego liczyć w różnych sytuacjach.
Swoje ważne chwile w minionych tygodniach mieli również trzej pozostali lechici z grona, które dziś bierzemy pod lupę. Debiuty w ekstraklasie w swoim macierzystym klubie zanotowali Filip Szymczak i Michał Skóraś, natomiast sztab szkoleniowy podjął decyzję o włączeniu do kadry swojej ekipy Eryka Kryga. Droga "Skóry" do upragnionego celu wiodła przez wypożyczenia do pierwszoligowej Bruk-Bet Termaliki Nieciecza oraz ekstraklasowego Rakowa Częstochowa. Jego dwaj koledzy z kolei cierpliwie budowali swoją pozycję w występujących najpierw w trzeciej, a następnie drugiej lidze rezerwach.
I właśnie do drugiego zespołu Lecha przejdziemy w tej części, a w niej… aż dziewięciu mistrzów z 2018 roku. Tej zimy doświadczył on istnego powrotu króla, ponieważ jego ponownie szeregi zasilił najskuteczniejszy we wspomnianej kampanii Hubert Sobol (24 bramki w 18 meczach!). Ze swoimi starymi-nowymi partnerami przywitał się w świetnym stylu, bo trafieniem na inaugurację ze Stalą Rzeszów. Żeby jednak nie było zbyt kolorowo, przez cały rok 2019 występował niewiele, przebywając na zasadzie transferu czasowego najpierw w Warcie Poznań, a następnie w Odrze Opole. Do zespołu szkoleniowca Rafała Ulatowskiego wrócił po to, żeby się odbudować, a po wznowieniu rozgrywek będzie bez wątpienia jej cenną postacią.
Taką dla tej ekipy stanowi skrzydłowy Paweł Tupaj, który zanotował na boiskach szczebla centralnego blisko dwadzieścia gier, gola oraz aż pięć ostatnich podań. Do istotnych zawodników zarówno dla zespołu trenera Kołodzieja, jak i swojej obecnej drużyny możemy zaliczyć Karola Smajdora, Bartosza Bartkowiaka, Jakuba Karbownika i Arkadiusza Kaczmarka. Z powodzeniem na boiska drugiej ligi weszli także Kacper Andrzejewski i Jakub Białczyk, a na swój premierowy występ w niej czeka jeden z bohaterów mistrzowskiej ekipy, Michał Zimmer, który co prawda stracił sporo czasu z powodu kontuzji, ale już wrócił do pełni sił.
W fazie medalowej w czerwcu 2018 roku rolę kapitana juniorów starszych Kolejorza pełnił Łukasz Norkowski, który po wywalczeniu z rezerwami awansu minionego lata udał się na wypożyczenie na zaplecze ekstraklasy. W nowym środowisku radzi sobie co najmniej przyzwoicie, a dzięki regularnym szansom w GKS-ie 1962 Jastrzębie należy do ścisłej czołówki najczęściej grających młodzieżowców z pola w całej stawce. Świetnie w swoim aktualnym klubie radzi sobie także Bartosz Mrozek, który wraz z GKS-em Katowice walczy o powrót do pierwszej ligi. We włoskiej Romie o cenne minuty dla swojego rozwoju walczy z kolei cały czas Wiktor Pleśnierowicz, natomiast wiosnę w trzecioligowej Nielbie Wągrowiec spędza pomocnik, Bartłomiej Burman.
Zapraszamy do zapoznania się z pełną listą członków mistrzowskiego zespołu prowadzonego przez szkoleniowca Krzysztofa Kołodzieja w tym miejscu. Co wtedy pisaliśmy o młodych lechitach? Jaki mieli wkład w tamten tytuł? Którzy z nich występowali wtedy najczęściej? Na zakończenie polecamy małą podróż w czasie o nieco ponad 650 dni wstecz.
Zapisz się do newslettera