Sztab szkoleniowy Kolejorza spróbuje jednak zmian bowiem, w ostatnich dwóch meczach Lech stracił aż 5 bramek. Na boisku na pewno jednak nie pojawi się Zlatko Tanevski - Na siłę moglibyśmy go wystawić, ale nie byłby w stanie zagrać jeszcze na sto procent. Do tego ryzykowalibyśmy pogłębienie urazu i mógłby wypaść nam na Legię - mówi trener Franciszek Smuda.
Pewniakiem do gry w linii defensywnej jest Marcin Kikut. Do występu na lewej stronie obronny gotowy jest zawsze Jakub Wilk, a wtedy szansę na grę od pierwszej minuty w pomocy miałby Luis Henriquez. Choć pole manewru nadal jest bardzo małe, trener Kolejorza najprawdopodobniej zdecyduje się na zmianę pary stoperów. - Mamy możliwość przesunięcia na środek Ivana Djurdjevića. Ze swoim doświadczeniem spokojnie sobie poradzi i jest zawodnikiem, który jest w stanie pokierować grą drużyny. Nie ma żadnych problemów językowych, do tego z komunikacją jest coraz lepiej, bo chodzi na lekcje polskiego. Nie wpada w panikę nawet w najtrudniejszych sytuacjach. W Warszawie był chyba jedynym zawodnikiem, który podjął walkę - mówi trener Smuda.
Nie wiadomo jeszcze, kto miałby zostać partnerem Ivana w obronie. - Na pewno będzie to Tomek Midzierski lub Dawid Kucharski. Przeanalizujemy jeszcze ich ostatnie występy i przed meczem podejmiemy decyzję - mówi szkoleniowiec Kolejorza.
Zapisz się do newslettera