Dobrej gry zespołu w kolejnych tygodniach spodziewa się Maciej Makuszewski. Skrzydłowy Kolejorza wierzy, że w następnych meczach drużyna będzie prezentowała się coraz lepiej, a efektowny styl gry podparty będzie wynikami.
27-latek jest w obecnym sezonie jednym z pewniaków w składzie Nenada Bjelicy. "Maki" wystąpił we wszystkich spotkaniach, z czego w czterech od pierwszej minuty. W tych starciach dwukrotnie asystował przy trafieniach kolegów. I choć w spotkaniu z FK Haugesund mimo dobrej sytuacji nie wpisał się na listę strzelców, to był jednym z wyróżniających się zawodników. Dwukrotnie był blisko asysty. W obu przypadkach po strzałach Mario Situma. Uderzenia Chorwata zatrzymał jednak bramkarz Norwegów.
W przypadku Lecha wiele miejsca poświęca się zgraniu zespołu. To o tyle istone, że Kolejorz latem sprowadził ośmiu nowych zawodników. - Nie da się ukryć, że im dłużej będziemy trenować razem, tym nasza gra będzie wyglądała lepiej. Jesteśmy zadowoleni z tego jak zagraliśmy w rewanżu z Norwegami. Szczególnie w pierwszej połowie wyglądało to bardzo dobrze. Przeciwnik nie mógł nic zrobić. Spokojnie jednak, wciąż mamy wiele rzeczy do poprawy, a nasza gra będzie wyglądać lepiej - podkreśla skrzydłowy poznańskiego zespołu.
Szansę potwierdzenia jego słów, lechici będą mieli w niedzielę. Po zwycięstwie z FK Haugesund na chwilę wrócą na ligowych obowiązków i zagrają z Wisłą Płock. - Lech zawsze gra o trzy punkty i taki też cel będziemy mieli w najbliższą niedzielę. Niezależnie od tego w jakich gramy rozgrywkach: czy mówimy o Pucharze Polski, Lidze Europy czy ekstraklasie. Chcemy zwyciężać. Chcemy wygranymi budować swoją pewność siebie, dlatego bojowo nastawieni pojedziemy do Płocka - zaznacza pomocnik Lecha.
Niewykluczone, że trener Nenad Bjelica w niedzielę zdecyduje się na rotacje w składzie. Chorwat ma do swojej dyspozycji wielu zawodników, a na każdej pozycji może zagrać kilku piłkarzy. - O tym jak zagramy zadecyduje trener. Mamy bardzo dużo jakościowych piłkarzy. W drużynie jest rywalizacja, ale to dobrze. Na każdym treningu i w każdym meczu trzeba udowadniać, że chce się grać - przyznaje Makuszewski. - Każdy z nas jest gotowy do tego, by grać w każdym meczu - kończy.
Zapisz się do newslettera