Bardzo żal straconych dwóch punktów. Rozegraliśmy naprawdę dobry mecz. Gdy prowadziliśmy, nastawiliśmy się na grę z kontrataku i tak strzeliliśmy trzecią bramkę. Nie możemy jednak pozwolić sobie na indywidualne błędy w obronie. To jest niewybaczalne, żeby tracić tyle bramek. - powiedział wyraźnie smutny Zbigniew Zakrzewski.
Zapisz się do newslettera