- Sytuacja kadrowa jest coraz lepsza z dnia na dzień. Jesteśmy pełni optymizmu. Do treningów wrócił Darko Jevtić, wrócił również Julek Letniowski. Pewnie w jego przypadku jeszcze nie zaryzykujemy i zagra mecz w rezerwach. Jest jednak w pełnym treningu i możemy z niego korzystać – mówi przed meczem z Zagłębiem Lubin trener Dariusz Żuraw.
Ostatnimi czasy Lech borykał się z poważnymi brakami personalnymi. Stan kadry Kolejorza poprawia się jednak z treningu na trening i trener Żuraw będzie mógł skorzystać z kilku zawodników, którzy nie byli brani pod uwagę w ustalaniu składu na mecz z Pogonią Szczecin. – W meczu z Zagłębiem nie zagrają Joao Amaral, Timur Zhamaletdinov oraz Christian Gytkjaer. Każdy dzień działa jednak na naszą korzyść. W ich przypadku jest jednak szansa, że wrócą od poniedziałku do treningów, być może indywidualnych. Z Gytkjaerem sytuacja wygląda dobrze, Timur ma opuchniętą stopę, Joao ma problem z barkiem. Jeżeli ich sytuacja się poprawi, to w będziemy mogli z nich skorzystać jeszcze w trzech ostatnich meczach – mówi Żuraw.
W związku z absencją podstawowych atakujących, trener Żuraw, razem ze sztabem szkoleniowym musi się sporo nagłowić aby odpowiednio zestawić przednią formację Kolejorza.
– Pomysłów jest dużo. Na pewno będziemy wszystkie rozważać. Na ten moment jeszcze sam nie wiem jak to będzie wyglądało, ale wymyślimy taką strategię, abyśmy byli skuteczni pod bramką przeciwnika – przyznaje trener.
Do kadry pierwszego zespołu włączeni zostali między innymi Krzysztof Kołodziej oraz Filip Szymczak. Szczególnie ciekawą postacią jest ten pierwszy, który po wielu latach w strukturach klubu może otrzymać swoją szansę debiutu w Lotto Ekstraklasie. – W zespole rezerw to ważna postać, tak jak Darek Dudka. Są to zawodnicy, którzy trzymają pewien rygor, pokazują jaką drogą iść, szczególnie młodym zawodnikom, którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę piłkarską. Co do jego gry w meczu Ekstraklasy, decyzję podejmiemy po dwóch ostatnich treningach – dodaje były zawodnik Hannoveru 96.
W sobotę Lech stanie przed szansą na przełamanie złej passy w spotkaniach przeciwko „Miedziowym”. Kolejorz nie wygrał bowiem żadnego z dwóch spotkań w tym sezonie przeciwko tej drużynie. – Zagłębie ma dobry zespół. Potrafią zagrać wysokim pressingiem, ale popełniają błędy, które będziemy chcieli wykorzystać. Mają bardzo dobrą formację ofensywną, z Boharem, Pawłowskim, czy Starzyńskim – kończy trener Lecha.
Zapisz się do newslettera