Lech Poznań bezbramkowo zremisował z Legią Warszawa w meczu 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Tak to spotkanie skomentowali przedstawiciele Kolejorza.
- Po meczu zawsze łatwiej jest zrobić analizę spotkanie i z perspektywy takiej szybkiej analizy można powiedzieć, że remis jest dla nas do zaakceptowania. Nie było wielu sytuacji bramkowych, ale było dużo walki i to jest dobre, ważne, bo wiemy, z jakim ciężarem wiążą się te mecze. Więc ta walka przez całe starcie bardzo mnie cieszyła. Cieszy mnie dodatkowo nasza postawa przy obronie stałych fragmentów gry, bo wcześniej w tym elemencie traciliśmy dużo - jak na nas - bramek. Dzisiaj było dużo takich stałych fragmentów gry przeciwko nam, potrafiliśmy się obronić, więc to progres.
Cieszy nas też czyste konto. Mniej cieszy nas kreowanie akcji, w kluczowych momentach podejmowaliśmy złe decyzje. Wynik 0:0 możemy zaakceptować, ale nie było to najlepsze spotkanie do oglądania.
- Ciężkie spotkanie, taki typowy mecz walki. Na spokojnie ocenimy to starcie i wyciągniemy wnioski. Obie ekipy polowały na zwycięskiego gola, na stworzenie tej jednej sytuacji, która mogła zdecydować. Ciężko mi było cokolwiek zrobić na boisku, nie było miejsca między liniami, legioniści byli dobrze ustawieni, nieźle nas naciskali w pressingu. Wyszedł z tego bezbramkowy remis i z takim wynikiem wracamy do Poznania. Walczymy dalej.
- 0:0 to najbardziej uczciwy wynik, tak bym to ocenił. Jasne, zawsze chcemy być najlepsi w tym co robimy, ale mieliśmy przeciwko sobie mocną drużynę, czyli Legię. Walczyliśmy, ale cóż, bez wątpienia mogło to być bardziej spektakularne widowisko. Ja toczyłem często walkę z Arturem Jędrzejczykiem, to silny obrońca, wiedział jakie są moje atuty, chcieli mnie też prowokować. Oczekiwałem tego właśnie, spodziewałem się mocno fizycznej gry i tak było.
Zapisz się do newslettera