W sobotę w świetne nastroje kibiców Lecha Poznań wprowadził pierwszy zespół Kolejorza, który pokonał przy Bułgarskiej Legię Warszawa 2:1. W niedzielę humory niebiesko-białych poprawiły się jeszcze bardziej na skutek zwycięstwa ich rezerw w drugiej lidze z Resovią 2:0. - Wszyscy w klubie pracujemy na pierwszy i drugi zespół, panuje na tym polu wyjątkowa atmosfera - mówi dyrektor szkolenia Akademii Lecha Poznań i trener rezerw, Rafał Ulatowski.
Obie seniorskie ekipy Kolejorza wygrywające swoje spotkania o punkty w ten sam weekend? Sytuacja w tym sezonie o tyle rzadka, że miała miejsce… po raz pierwszy. Przed tą sobotą podopieczni szkoleniowca Dariusza Żurawia wygrywali czternastokrotnie, a ich młodsi koledzy sięgali po wygraną na boiskach najniższego szczebla krajowego dziewięć razy. Ani razu jednak i jedni, i drudzy nie cieszyli się z kompletu punktów w tym samym czasie.
Tym razem jednak oba zespoły były górą, a symboliczne znaczenie w kontekście współpracy między nimi mieli bohaterowie wyżej wymienionych spotkań. Przeciwko Legii asystę zaliczył Jakub Moder, natomiast bramkę zdobył Jakub Kamiński. To o tyle znamienne, że przecież obaj jeszcze do sierpnia zbierali kolejne występy i minuty w rezerwach Lecha, a teraz mogą błyszczeć w szlagierach PKO Ekstraklasy. W niedzielę z kolei na listę strzelców wpisali się nominalni piłkarze pierwszej drużyny: Robert Gumny i Juliusz Letniowski, którzy kolejno wracają do regularnej gry po urazie i podtrzymują rytm meczowy. Przykład tego weekendu pokazuje jasno, w jaki sposób obie ekipy przysługują się sobie nawzajem.
Co zrozumiałe, ta symbioza cieszy sztabu zarówno pierwszej, jak i drugiej drużyny. Szczególnie zadowolony był dyrektor szkolenia akademii, Rafał Ulatowski.
- Wszyscy w klubie pracujemy na pierwszy i drugi zespół. Na tym polu panuje wyjątkowa atmosfera, nikt nie czuje się mniej ważny od kogoś innego. Sztab pierwszego zespołu czy jego młodzi zawodnicy, którzy licznie nas wspierają podczas naszych spotkań. Z optymizmem czekamy na Puchar Polski w środę oraz nasze mecze ze Zniczem i Lechią w kolejny weekend - nie kryje trener, którego wkład wychowanków w obie wygrane musiał radować podwójnie.
A przed lechitami kluczowy tydzień. Drużynę dowodzoną przez trenera Dariusza Żurawia czeka pucharowo-ligowy dwumecz z gdańską Lechią, natomiast jego kolegę po fachu pojedynek o "sześć punktów" ze Zniczem w Pruszkowie w sobotę o godzinie 19:00.
Zapisz się do newslettera