Niklas Zulciak o rok przedłużył kontrakt z Kolejorzem i przynajmniej do czerwca 2015 roku będzie zawodnikiem Lecha Poznań. 20-letni ofensywny pomocnik latem 2013 roku zasilił zespół rezerw. Wcześniej występował w juniorach FSV Frankfurt.
Niklas Zulciak o rok przedłużył kontrakt z Kolejorzem i przynajmniej do czerwca 2015 roku będzie zawodnikiem Lecha Poznań. 20-letni ofensywny pomocnik latem 2013 roku zasilił zespół rezerw. Wcześniej występował w juniorach FSV Frankfurt.
Udana jesieńZulciak bardzo szybko zaimponował trenerom zespołu rezerw. Na badaniach w klinice Rehasport osiągnął znakomite wyniki w ćwiczeniu sprawdzającym siłę i sprawność stawu skokowego, choć nigdy wcześniej nie wykonywał tego testu. Na tle pozostałych zawodników zespołu rezerw wyróżniał się wyszkoleniem technicznym, ale ustępował im pod względem fizycznym. Mimo to szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Jesienią wystąpił w 10 meczach i strzelił 3 gole. Wszystkie spotkania rozpoczynał w wyjściowym składzie.
Z pierwszym zespołemDobra postawa Niklasa nie umknęła uwadze Mariusza Rumaka. Zulciak jeszcze jesienią wziął udział w kilku treningach z pierwszym zespołem. Wystąpił także w pierwszym sparingu w 2014 roku przeciwko Lechii Gdańsk. Na boisku spędził niespełna 45 minut, ale w tym czasie zdołał popisać się znakomitym uderzeniem nożycami, po którym piłka zatrzymała się na poprzeczce. Plac gry opuścił w 84 minucie z powodu drobnego urazu kolana.
Choroba Leśniowskiego-CrohnaTen uraz spowodował krótką przerwę w treningach, ale nie on był najgroźniejszy. Niklas zaczął odczuwać poważne dolegliwości układu pokarmowego. Było podejrzenie choroby Leśniowskiego-Crohna, która uniemożliwiłaby mu kontynuowanie kariery. Na szczęście liczne badania wykluczyły tę chorobę. Zulciak wystąpił nawet w dwóch pierwszych meczach wiosennych, jednak układ pokarmowy ponownie dał o sobie znać i młodego pomocnika Kolejorza czekała kolejna przerwa i kolejne badania. Do gry powrócił dopiero w połowie maja.
Jeszcze rokKłopoty zdrowotne uniemożliwiły trenerom realną ocenę potencjału byłego zawodnika FSV Frankfurt. – Niklas wiosną wziął udział tylko w nieco ponad połowie treningów. To bardzo mało. Swoją postawą jesienią udowodnił jednak, że warto dać mu kolejną szansę. Tym bardziej, że gdyby nie kontuzja, to byłaby spora szansa, że Zulciak obecnie przebywałby na zgrupowaniu pierwszego zespołu w Opalenicy – ujawnia trener Lecha II Patryk Kniat. Teraz ze zdrowiem wszystko jest już w porządku i sezon 2014/2015 będzie dla Niklasa bardzo ważny. Latem przyszłego roku będzie miał już 21 lat i to będzie najwyższa pora, by w końcu zaistnieć w piłce seniorskiej.
Zapisz się do newslettera