Dziewięć bramek zdobył w obecnym sezonie Carlitos. Hiszpan sprawdzony pod Wawel przez trenera Kiko Ramireza zwraca na siebie uwagę skutecznością, ale też dużymi umiejętnościami. Zdaniem przedstawicieli sztabu szkoleniowego, nie tylko on.
Carlitos jest nie tylko wiceliderem klasyfikacji strzelców, ale też klasyfikacji kanadyjskiej. Poza dziewięcioma bramkami, dwukrotnie asystował przy trafieniach kolegów. Efektywniejsi pod względem liczby bramek i asyst są tylko Igor Angulo i Jakub Świerczok. - To oczywiście bardzo dobry zawodnik. Analizujemy grę tego zespołu w ostatnich meczach i widzimy wiele jakości, ale nie tylko w jego grze. Musiemy uważać na wielu zawodników - podkreśla drugi trener Kolejorza, Rene Poms.
Wisła, z którą w najbliższy piątek zagrają lechici, obecnie zajmuje szóste miejsce w tabeli, ale ma tylko trzy punkty straty do Kolejorza. - To rywal, z którym bardzo trudno się gra. Dlatego tak ważna jest ciężka praca, którą wykonujemy w trakcie tygodnia poprzedzającego to spotkanie. Jeśli będziemy dobrze przygotowani, zagramy blisko siebie w obronie, to będziemy na dobrej drodze do tego, by odnieść sukces - zauważa asystent trenera Nenada Bjelicy.
W poprzednim sezonie oba zespoły spotkały się pięciokrotnie. I choć Kolejorz nie przegrał żadnego z nich, to aż trzy zakończyły się remisem. Poznaniacy pokonali Wisłę w drugim meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski, a także w spotkaniu ligowym pod koniec sezonu. - Już wtedy to był bardzo wymagający rywal. W mojej opinii grają bardzo dobrze. Pamiętam, że w pucharowym meczu zdobyliśmy kilka bramek do przerwy i wtedy grało nam się łatwiej. Pozostałe spotkania były bardzo trudne - zaznacza Austriak.
Aby jak najlepiej poznać styl gry "Białej Gwiazdy" drugi trener Kolejorza w niedzielę oglądał jej spotkanie z Legią, które zakończyło się zwycięstwem tej drugiej drużyny. Była to pierwsza domowa porażka tego zespołu w obecnym sezonie. - Wisła grała w tym meczu bardzo dobrze, ale nie miała szczęścia. Ten mecz pokazał, że w piątek czeka nas bardzo trudne zadanie. Będziemy jednak gotowi, aby mu sprostać i zdobyć trzy punkty. To nasz cel, bo chcemy pozostać na pierwszym miejscu w tabeli - podkreśla Poms.
Zapisz się do newslettera