W sobotę wieczorem Lech podejmie Śląska Wrocław. Kolejorz od początku 2015 roku radzi sobie zdecydowanie lepiej od podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego. Jak będzie w sobotę przy Bułgarskiej?
W sobotę wieczorem Lech podejmie Śląska Wrocław. Kolejorz od początku 2015 roku radzi sobie zdecydowanie lepiej od podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego. Jak będzie w sobotę przy Bułgarskiej?
10 miejsc różnicyPoznaniacy tylko w wiosennym zestawieniu wszystkich drużyn grających w T-Mobile Ekstraklasie plasują się na 3. miejscu. Do tej pory ekipa Macieja Skorży uzbierała 16 punktów. Do drugiej w tabeli Lechii niebiesko-biali tracą jedno oczko. Śląsk Wrocław natomiast jest na drugim biegunie i zajmuje dopiero miejsce 13 z zaledwie ośmioma punktami na swoim koncie.
Sobotni mecz przy Bułgarskiej będzie dla obu ekip bardzo ważny. Poznaniacy wygrywając najbliższe spotkanie mogą zbliżyć się do warszawskiej Legii i powiększyć przewagę nad pozostałymi zespołami. Wrocławianie z kolei, zdobywając trzy punkty mogą wskoczyć na ligowe podium.
Gra przeciwieństwRunda wiosenna od początku nie była dobra dla podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego. Wrocławianie dopiero w 28 kolejce T-Mobile Ekstraklasy wygrali pierwsze spotkanie w 2015 roku. Do czasu zeszłotygodniowego zwycięstwa mogli legitymować się pięcioma remisami i aż trzema porażkami.
Lech może poszczycić się znacznie lepszymi wynikami od ekipy z Dolnego Śląska. Niebiesko-biali tylko raz przegrali, a ośmiokrotnie schodzili z boiska niepokonani. Triumfowali w spotkaniach z przeciwnikami, z którymi bezpośrednio walczą o mistrzostwo: z Legią Warszawa, czy Jagiellonią Białystok. Wydaje się, że w potyczce z wrocławianami faworyt jest jeden i trzy punkty ponownie powinny pozostać przy Bułgarskiej.
Zapisz się do newslettera