Marcin Kamiński po porażce w Lubinie jest przekonany, że drużyna zmobilizuje się na czwartkowe spotkanie z Videotonem FC i postara się o jak najlepszy wynik przed rewanżowym meczem w Székesfehérvár.
Marcin Kamiński po porażce w Lubinie jest przekonany, że drużyna zmobilizuje się na czwartkowe spotkanie z Videotonem FC i postara się o jak najlepszy wynik przed rewanżowym meczem w Székesfehérvár.
23-letni obrońca nie stara się szukać wytłumaczenia na nienajlepszą postawę drużyny w Ekstraklasie, ponieważ błędy, które popełniają lechici nie powinny się przytrafić Mistrzowi Polski - Niewiarygodne jest to, że ponieśliśmy porażkę już w trzech spotkaniach i straciliśmy siedem bramek. Wszystkie te mecze przegraliśmy wyłącznie przez siebie, bo popełniamy szkolne błędy, które nie powinny się nam przytrafić – uważa defensor Kolejorza.
Kamiński nie jest zadowolony z przebiegu spotkania w Lubinie, ale już w czwartek lechitów czeka pierwszy z dwóch meczów, z Videotonem FC, który może zadecydować o awansie do fazy grupowej Ligi Europy - W czwartek będzie pełna mobilizacja. Musimy od początku meczu narzucić swój styl gry. Chcemy pokazać, że jesteśmy drużyną lepszą i wygrać to starcie, bo wiemy, że na Węgrzech czeka nas trudne spotkanie - zapewnia stoper Mistrza Polski.
Zapisz się do newslettera