Górnik Łęczna w obecnym sezonie na własnym obiekcie spisuje się bardzo dobrze. Jedyną drużyną, której z Lubelszczyzny udało się wywieźć trzy punkty jest Górnik Zabrze. W niedzielę poznaniacy chcą powtórzyć ten wyczyn.
Górnik Łęczna w obecnym sezonie na własnym obiekcie spisuje się bardzo dobrze. Jedyną drużyną, której z Lubelszczyzny udało się wywieźć trzy punkty jest Górnik Zabrze. W niedzielę poznaniacy chcą powtórzyć ten wyczyn.
Zielono-czarni w bieżących rozgrywkach mogą pochwalić się bardzo dobrym bilansem meczów na własnym obiekcie. Na 13 spotkań rozegranych na stadionie przy alei Jana Pawła II odnotowali sześć zwycięstw, tyle samo remisów i tylko raz schodzili z boiska pokonani. Podopieczni trenera Jurija Szatałowa w niedzielę z pewnością będą chcieli podtrzymać ten korzystny dla siebie bilans, mimo że w ostatnim czasie nie wiedzie im się najlepiej. Z kolei lechici chcą pójść za ciosem i po wygranej w Bełchatowie odnieść drugie wyjazdowe zwycięstw z rzędu.
- W tym sezonie nie wiedzie nam się na wyjazdach. Mam jednak nadzieję, że w Bełchatowie przełamaliśmy tą niemoc i powtórzymy dobry wynik w Łęcznej - zauważa Szymon Pawłowski. - Górnik u siebie jest bardzo mocną drużyną, ale nie ma opcji, żebyśmy tam nie wygrali.
Zapisz się do newslettera