Dziś piłkarze Lecha Poznań swój jedyny tego dnia trening rozpoczęli o godzinie 10:30.
Na jednym z bocznych boisk lechici ćwiczyli przez półtorej godziny. Po rozgrzewce i serii zajęć z piłką, zawodnicy pograli w dziadka. Na koniec treningu trener Franciszek Smuda podzielił zawodników na trzy grupy, w których na całym boisku lechici popracowali nad taktyką.
Indywidualnie trenował dziś Piotr Reiss. Po ostatnim spotkaniu kapitan Kolejorza narzeka na bóle mięśnia dwugłowego uda. Wokół boiska tylko truchtał również Marcin Sobczak, który ma problemy z mięśniem przywodziciela. - To tylko drobne urazy. - uspokaja masażysta Lecha, Maciej Łopatka.
Zapisz się do newslettera