Trener Kolejorza Nenad Bjelica po zakończeniu pucharowego spotkania z Pogonią Szczecin nie miał powodów do zadowolenia. Jego drużyna pożegnała się z rozgrywkami Pucharu Polski i nie będzie miała okazji czwarty raz z rzędu powalczyć o to trofeum na Stadionie Narodowym. Swojej radości nie krył za to szkoleniowiec gospodarzy, Maciej Skorża, który cieszył się z awansu do 1/8 finału krajowego pucharu.
- Chciałbym pogratulować Pogoni. Myślę, że zasłużenie awansowała do następnej rundy, jej piłkarze zagrali bardzo dobry mecz, a w pierwszej połowie dominowali na boisku. Nie mam slów na to, jak my się dziś zaprezentowaliśmy. Nie było ambicji, dyscypliny i agresji. Źle to wyglądało również pod względem taktycznym. Pogoń to dobra drużyna, z którą nie da się wygrać grając na 70 procent. Jestem bardzo rozczarowany. Nie jesteśmy już w Lidze Europy, nie ma nas w Pucharze Polski, dlatego skupiamy się tylko na Lotto Ekstraklasie. W następnym spotkaniu postaramy się pokazać, że to był tylko jeden słaby mecz.
- Na pewno bardzo się cieszymy i słowa uznania należą się dla naszej drużyny. Za to, że potrafilła zagrać ten mecz w takim tempie i tak dobrze pod względem taktycznym. Była dzisiaj skuteczność, mogliśmy zdobyc więcej goli, ale trzy bramki strzelone Lechowi na pewno zapiszemy po stronie plusow. To była taka Pogon, którą chcemy oglądać. Ciesze się, ze w trzecim meczu u siebie udało nam się wygrac. Chciałbym podkreslic swietna pracę całej druzyny, ale jeśli mam kogoś wyrożnić, na pewno jest to Kuba Piotrowski. Gra na bardzo odpowiedzialnej pozycji, jest to odkrycie ostatnich dni. Caly zespół zapracowal na tę wygraną i dziś się cieszymy, ale od jutra koncentrujemy się już tylko na Lechii gdansk. Na pewno w Pucharze Polski będziemy chcieli zajść tak daleko, jak tylko się da. Zwycięstwo odbieram tylko i wyłącznie jako trener Pogoni, a nasza dzisiejsza gra musi stać się dla nas normą.
Zapisz się do newslettera