Rozczarowany wynikiem spotkania z Lechią był po ostatnim gwizdku sędziego trener Kolejorza, Nenad Bjelica. Szkoleniowiec był jednak zadowolony ze stylu gry swojej drużyny. Z kolei opiekun gospodarzy, Adam Owen, zwracał uwagę na zaangażowanie swojego zespołu. Zapraszamy do zapoznania się z opiniami obu trenerów.
- Właśnie rozmawiałem z zawodnikami w szatni, z których jestem zadowolony z tego, że z takim zaangażowaniem grali w osłabieniu. Sami sobie strzeliliśmy trzy bramki. Może nie graliśmy świetnie, ale nie mogę narzekać, jeśli chodzi o zaangażowanie. W tym meczu było wszystko: VAR, kartki, bramki. Cieszę się, że chcieliśmy grać w piłkę. To jest dla mnie najistotniejsze. Grali z jednym z najlepszych zespołów w lidze. Jestem zadowolony z tego, jak to się skończyło.
- Jestem zadowolony z tego jak graliśmy w tym spotkaniu. Nie mogę być zadowolony tylko z wyniku. Zasłużyliśmy na wygraną. Przez 95 minut mieliśmy kontrolę nad meczem, zabrakło koncentracji przy rzutach wolnych i rożnym, po których straciliśmy gole. Mieliśmy lepsze sytuacje. Byliśmy lepsi gdy graliśmy po jedenastu, gdy graliśmy w przewadze i gdy graliśmy po dziesięciu. Ostatnie mecze graliśmy z mocnymi rywalami, zdobyliśmy pięć punktów. Wyglądamy lepiej w meczach z silnymi zespołami. W poprzednim sezonie w sześciu takich meczach mieliśmy dziewięć punktów. Teraz już mamy ich pięć. To było dobre spotkanie. Oba zespoły chciały wygrać. Myślę, że pokazaliśmy trochę więcej i powinniśmy wygrać.
Zapisz się do newslettera