Łukasz Trałka zapewnia, że każde kolejne zwycięstwo buduje pewność siebie drużyny i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Łukasz Trałka zapewnia, że każde kolejne zwycięstwo buduje pewność siebie drużyny i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Lechici pokonali w Lubinie miejscowe Zagłębie 1:0 i zrobili pierwszy krok do półfinału Pucharu Polski - Początek spotkania był trochę niemrawy. Za spokojnie weszliśmy w mecz i stwarzaliśmy przeciwnikowi okazję do zdobycia bramki - podsumowuje wczorajsze spotkanie Łukasz Trałka i dodaje - Krok po kroczku idziemy do przodu, wygraliśmy bardzo ważne starcie. Cieszy nas to, że nie straciliśmy gola, bo każdy taki mecz na zero z tyłu nas buduje.
Jedynego gola w spotkaniu strzelił stoper Kolejorza, Paulus Arajuuri. Duży udział przy bramce Fina miał również Łukasz Trałka, który w tej sytuacji zaliczył asystę - Akurat oboje znaleźliśmy się w polu karnym. Paulus bardzo fajnie przymierzył i dobrze, że strzelił gola na wagę zwycięstwa - przekonuje kapitan mistrzów Polski.
Trałka nie skupia się na tym, czy zespół wyszedł już z kryzysu. Dla piłkarzy Kolejorza liczą się jedynie zwycięstwa, które z każdym kolejnym meczem odbudowują pewność siebie drużyny - Nie żyję tymi spekulacjami. Ja się cieszę, że w końcu zaczęliśmy wygrywać. Każde zwycięstwo mocno nas buduje. Najważniejsze jest to, że cały czas idziemy do przodu - kończy lechita.
Zapisz się do newslettera