Abdul Aziz Tetteh podkreśla, że Lech Poznań to klub, w którym nie gra się tylko o to, żeby przetrwać. Pomocnik Kolejorza zdaje sobie sprawę, że wielkopolscy kibice oczekują teraz od drużyny dobrej gry i serii zwycięstw.
Abdul Aziz Tetteh podkreśla, że Lech Poznań to klub, w którym nie gra się tylko o to, żeby przetrwać. Pomocnik Kolejorza zdaje sobie sprawę, że wielkopolscy kibice oczekują teraz od drużyny dobrej gry i serii zwycięstw.
Piłkarze Lecha Poznań w trakcie przerwy na zgrupowania drużyn narodowych dostali od sztabu szkoleniowego trzy dni wolnego - Myślę, że te kilka dni wolnego było nam bardzo potrzebne. Graliśmy ostatnio dużo spotkań i nie było zbyt wiele czasu na odpoczynek. Przez ten czas mogliśmy się zregenerować i pełni sił rozpoczęliśmy przygotowania do ostatniego etapu rundy - przekonuje Aziz Tetteh.
W czwartkowy wieczór Kolejorz rozegra rewanżowe spotkanie ćwierćfinału Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin. W pierwszym meczu lechici zwyciężyli 1:0 po golu Paulusa Arajuuriego - Lech Poznań to klub, w którym nie gra się o to, żeby przetrwać. Mamy większe ambicje, chcemy grać i wygrywać na wszystkich frontach. Zagraliśmy ostatnio kilka dobrych meczów, ale ciągle jesteśmy na przedostatnim miejscu w tabeli. Musimy jeszcze dużo pracować, by odbić się od dna - uważa pomocnik Kolejorza i dodaje - Rotacje, które stosuje trener są dobrym rozwiązaniem, bo wszyscy czujemy się potrzebni w zespole.
W sumie lechici mają już za sobą pięćdziesiąt dwa starcia, a w ciągu najbliższych czterech tygodni piłkarze Kolejorza rozegrają dziewięć kolejnych spotkań - Po raz pierwszy w mojej piłkarskiej karierze będę miał maraton dziewięciu meczów w ciągu miesiąca. W naszej drużynie jest jednak wielu piłkarzy, a trener stosuje rotacje i na pewno nie będzie problemu, żeby dobrze wypaść w tych wszystkich meczach - kończy Tetteh.
Zapisz się do newslettera