Lechici otrzymali od trenera Skorży zaledwie jedno wolne popołudnie. W poniedziałek wrócili już do treningów. I to z przytupem.
Lechici otrzymali od trenera Skorży zaledwie jedno wolne popołudnie. W poniedziałek wrócili już do treningów. I to z przytupem.
Poniedziałek rozpoczął się od zajęć na siłowni. Tam z powodu sobotniego sparingu nie pojawiali się już od piątku. Następnie udali się autokarem do ośrodka szkoleniowego na trening piłkarski. Popołudniu czekają ich kolejne zajęcia na murawie.
To ostatni tak intensywny dzień podczas pierwszego zgrupowania w Belek. Jutro Kolejorz od rana uda się na lekki trening, po czym kilka godzin później rozegra swój drugi mecz kontrolny w tym roku. Rywalem poznaniaków będzie turecki Eskisehirspor. Następnego dnia lechici wrócą na kilka dni do Poznania.
Zapisz się do newslettera