Muhamed Keita nie zagra w dzisiejszym meczu kontrolnym z Metalistem Charków. Skrzydłowy zmaga się z dolegliwościami ścięgna Achillesa.
Muhamed Keita nie zagra w dzisiejszym meczu kontrolnym z Metalistem Charków. Skrzydłowy zmaga się z dolegliwościami ścięgna Achillesa.
Pojedynek z ukraińskim zespołem będzie pierwszym w trakcie drugiego zgrupowania w Belek. Podobnie, jak w meczu z Eskisehirsporem, sztab szkoleniowy indywidualnie określił czas gry poszczególnych zawodników. - Na pewno nie zagramy na dwie jedenastki. Niektórzy piłkarze otrzymają troszkę więcej czasu na boisku. Tym, którym nie będzie to dane, po sparingu czeka trening wyrównawczy - wyjaśnia asystent trenera Skorży, Tomasz Rząsa.
Na boisku na pewno nie zobaczymy powracających do pełni sił po urazach Szymon Pawłowski i Maciej Wilusz. Zabraknie również Muhameda Keity. 24-letni skrzydłowy zmaga się z urazem ścięgna Achillesa. Nie jest to poważna kontuzja, ale trenerzy postanowili dać Norwegowi wolne. - Nie chcemy ryzykować zdrowiem żadnego z naszych piłkarzy. Jeśli ktoś nie czuje się w pełni sił, lepiej żeby odpoczął. W Turcji zagramy jeszcze trzy mecze, dlatego na pewno każdego sprawdzimy – podkreśla Rząsa.
Prawdopodobnie na boisku pojawi się za to Kebba Ceesay. Gambijczyk ostatni raz zagrał w listopadzie 2013 roku w meczu z Cracovią. Nabawił się wówczas kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na kilkanaście miesięcy.
Zapisz się do newslettera