Lech II Poznań zwycięża w ramach 24. kolejki II ligi z Pogonią Siedlce 2:1! Bramki zdobyli Oleksandr Yatsenko oraz Bartosz Bartkowiak. Rezerwy Kolejorza tym samym przedłużają serię bez porażki do dziesięciu spotkań.
Intensywny okres w rozgrywkach trwa! Zaledwie 65 godzin od zakończenia środowego meczu Lech II Poznań ponownie wybiegł na boisko we Wronkach, by zmierzyć się z Pogonią Siedlce. Spotkanie od środka pola rozpoczęli goście. Kwadrans ten z pewnością należał do niebiesko-białych, którzy utrzymywali się przy futbolówce oraz przeprowadzali szarże na bramkę strzeżoną przez Mikołaja Smyłkę. Siedlczanie liczyli na kontrataki, stopowane przez defensywę gospodarzy. Swoją przewagę zespół rezerw udokumentował w 16. minucie, kiedy to błąd rywala wykorzystał Oleksandr Yatsenko. Ukrainiec zabrał się z piłką, oddał płaski strzał zza pola karnego, który - po rykoszecie - trafił do siatki.
Obrót wydarzeń zmusił gości do podkręcenia tempa swoich ataków, lecz czujna pozostawała defensywa zespołu trenera Rafała Ulatowskiego. Szybkim wznowieniem gry Karol Szymański niemal zanotował asystę, ale mylił się Paweł Tomczyk. Siedlczanie dopięli swego w 23. minucie gry. Chcąc przeciąć dośrodkowanie z prawej strony boiska, Tomasz Dejewski "załadował" futbolówkę do własnej siatki. Tempo spotkania nieco zwolniło. To zdecydowanie gorszy kwadrans w wykonaniu rezerw, choć im bliżej końca połowy, tym częściej niebiesko-biali ponownie meldowali się pod bramką Pogoni. Ostatnie sekundy przed przerwą to ofensywa drużyny Bartosza Tarachulskiego.
Siedlczanie mocno rozpoczęli drugą część spotkania, przejmując inicjatywę. W 48. minucie dobrym zagraniem na wolne pole popisał się Bartosz Bartkowiak, lecz podcinka Tomczyka została zablokowana. Chwilę później ten sam zawodnik ponownie zagrał do napastnika, lecz "Pawka" miał za mało miejsca na oddanie strzału. Godzinę po rozpoczęciu gry zagotowało się w polu karnym niebiesko-białych - na szczęście bez konsekwencji. Goście ponawiali próby. Instynktowna interwencja Szymańskiego, który zablokował próbę Macieja Firleja, uratowała niebiesko-białych od potrzeby gonienia wyniku.
Ożywiło to zawodników Lecha II Poznań, którzy próbowali odpowiedzieć rywalom. Kuba Niewiadomski wrzucił futbolówkę w pole karne, ale dobrze interweniował golkiper. Następnie Bartkowiak rozrzucił piłkę do Tomasza Kaczmarka, lecz lechitę ubiegł obrońca Pogoni. Ci zawodnicy wyprowadzili Kolejorza na prowadzenie zaledwie kilka chwil później. Skrzydłowy zszedł do środka pola, podał do Bartkowiaka, a ten piękną bramką podkreślił swój solidny występ w sobotnim meczu. Rozzłościło to siedlczan, którzy ponownie musieli ruszyć do przodu.
Groźnie w polu karny gospodarzy zrobiło się w ostatnich minutach meczu. Piłka obiła poprzeczkę, a następnie minęła słupek po rykoszecie. W doliczonym czasie gry ponownie dobrze zachował się Szymański, dzięki czemu niebiesko-biali zainkasowali komplet punktów! Tym samym przedłużyli swoją serię do dziesięciu spotkań bez porażki oraz przeskoczyli Pogoń Siedlce w tabeli II ligi.
Bramki: Oleksandr Yatsenko (16.), Bartosz Bartkowiak (77.) - Tomasz Dejewski (23. - sam.)
Żółte kartki: Jakub Karbownik, Grzegorz Wojtkowiak, Filip Szymczak, Karol Szymański - Bartłomiej Olszewski, Maciej Firlej, Adam Mójta, Dominik Sadzawicki
Lech II Poznań: Karol Szymański - Paweł Tupaj, Grzegorz Wojtkowiak, Tomasz Dejewski, Jakub Niewiadomski - Tomasz Cywka, Artur Marciniak (75. Damian Kołtański), Bartosz Bartkowiak - Jakub Karbownik, Paweł Tomczyk (58. Filip Szymczak), Oleksandr Yatsenko (66. Tomasz Kaczmarek)
Pogoń Siedlce: Mikołaj Smyłek - Dominik Sadzawicki, Ivan Ocenas, Tomasz Wełna Bartłomiej Olszewski - Norbert Wojtuszek (70. Marcin Kozłowski), Oskar Repka, Piotr Marciniec, Marcin Kozłowski (46. Bartosz Wiktoruk), Adam Mójta - Maciej Firlej (77. Kamil Walków)
Zapisz się do newslettera