Środkowy pomocnik juniorów młodszych Lecha Poznań, Sammy Dudek podpisał w minionych dniach pierwszą umowę z Kolejorzem. Kontrakt młodego lechity będzie obowiązywał przez najbliższe trzy lata. - Sammy to wszechstronny zawodnik drugiej linii, który w wieku zaledwie piętnastu lat ma już za sobą debiut na boiskach Centralnej Ligi Juniorów do lat 19 oraz tytuł mistrzowski w tej kategorii wiekowej. Liczymy, że w dalszym ciągu będzie rozwijał się w harmonijnym tempie, a my niedługo zobaczymy go już w seniorskiej piłce - podkreśla dyrektor Akademii Lecha Poznań, Marcin Wróbel.
Urodzony 18 kwietnia 2008 roku gracz przyszedł na świat w niemieckim Baden-Baden, ale gdy miał dwa lata jego rodzice podjęli decyzję o powrocie na stałe do kraju. Dlatego też cała jego dotychczasowa przygoda z piłką związana jest z polskimi klubami, którymi byli SPN Diament Zduńska Wola, Kotwica Kołobrzeg oraz koszalińskie Gwardia i Bałtyk. Z tego ostatniego Dudek trafił przed blisko dwoma sezonami do wronieckiej części Akademii Lecha Poznań. Drużynę trenera Damiana Sobótki wzmocnił jako środkowy pomocnik, ale we wcześniejszych etapach zdarzało mu się występować praktycznie w każdej formacji. - Grywałem na obronie, później na skrzydle czy na napadzie. Nawet na bramce, na której stałem podczas jednego z turniejów i to z powodzeniem, bo udało mi się strzelić na nim gola - wspomina z uśmiechem 15-latek.
W niebiesko-białych barwach pełni rolę gracza drugiej linii, a już premierowe rozgrywki w Kolejorzu okazały się dla niego bardzo owocne. Wraz z trampkarzami wywalczył bowiem mistrzostwo Polski do lat 15, a przecież przyszło mu wtedy rywalizować o miejsce w składzie i na boisku przeciwko zawodnikom o rok od niego starszych. - Na początku potrzebowałem trochę czasu, żeby poznać kolegów i się zaaklimatyzować. W drugiej rundzie sam czułem, że się mocno rozwijam. Najbardziej cieszyłem się z tego, że na boisku stawałem się coraz lepszy - opowiada o premierowej kampanii w Lechu Dudek, który w kluczowych dla końcowych rozstrzygnięć spotkaniach grał z reguły od pierwszej minuty.
Obecny sezon rozpoczął w tej samej ekipie, ale już jesienią przyszedł debiut na boiskach Centralnej Ligi Juniorów do lat 17, a w maju Centralnej Ligi Juniorów do lat 19. Z jego udziałem w minionym miesiącach działo więc sporo i co najważniejsze, ten czas był naznaczony konsekwentnym podnoszeniem przez niego swoich umiejętności. Dwoma występami w juniorach starszych dołożył też swoją cegiełkę do czwartego w historii klubu mistrzostwa w tej kategorii wiekowej. - Nabrałem sporo pewności siebie w drużynie do lat 15, następnie zrobiłem wiele, by jak najszybciej odpowiednio zaadaptować się w tej do lat 17. Do debiutu w juniorach starszych pochodziłem z dużym spokojem, bo stosunkowo sprawnie przyzwyczaiłem się do nowych wymagań, jakie niosły za sobą treningi w tym zespole. Trochę mnie to dziwiło, ale stanowiło powód do radości - tłumaczy pomocnik.
W międzyczasie bohater tego tekstu w dalszym ciągu mógł liczyć na zaufanie selekcjonera reprezentacji biało-czerwonych do lat 15, Dariusza Gęsiora. W niedawnych meczach towarzyskich z Włochami zdobył on nawet bramkę oraz pełnił rolę kapitana swojej ekipy. Fakt, że wyróżnia się na tle rówieśników z całego kraju mobilizuje go do dalszej pracy i nie ukrywa, że w przyszłej kampanii będzie dążył do otrzymywania kolejnych szans na boiskach najstarszych młodzieżowych rozgrywek w Polsce. - Na początku chcę potwierdzić to, że jestem w stanie wyróżniać się także w drużynie juniorów starszych. Gdy to się uda, planuję iść jeszcze wyżej, w kierunku seniorskiej piłki, nie mogę się doczekać się tego etapu - zaznacza Dudek, który wraz z trampkarzami walczy aktualnie o drugi z rzędu tytuł mistrzowski.
- Sammy to wszechstronny zawodnik drugiej linii, który w wieku zaledwie piętnastu lat ma już za sobą debiut na boiskach Centralnej Ligi Juniorów do lat 19 oraz tytuł mistrzowski w tej kategorii wiekowej. Jest kapitanem reprezentacji Polski do lat 15 i bardzo ważnym ogniwem naszych młodzieżowych zespołów. Cieszy nas zaufanie, jakim obdarzył klub, wiążąc się z nami swoim pierwszym kontraktem i liczymy, że w dalszym ciągu będzie rozwijał się w harmonijnym tempie, a my niedługo zobaczymy go już w seniorskiej piłce - mówi o perspektywicznym graczu dyrektor klubowej akademii, Marcin Wróbel.
Zapisz się do newslettera